Tekst:
25 A kiedy Jan ukończył swój kurs, zaczął mówić: Jak myślicie, kim jestem? Nie jestem nim, ale oto po mnie idą sandały, którym nie jestem godzien zdjąć sandałów. 26 „Mężowie i bracia, synowie Abrahama i ci z was, którzy boją się Boga, do was zostało wysłane słowo o tym zbawieniu. 27 Bo nie wiedzieli o tym mieszkańcy Jerozolimy i ich przywódcy. I wypełnili słowa proroków, czytane w każdy szabat, gdy go sądzili. 28 Choć nie znaleźli żadnej przyczyny śmierci, poprosili Piłata, aby go zabił. 29 A gdy wypełnili wszystko, co o nim napisano, zdjęli go z drzewa i złożyli w grobie. 30 Ale Bóg wskrzesił go z martwych. 31 I ukazywał się przez wiele dni tym, którzy z nim szli z Galilei do Jerozolimy, a którzy są jego świadkami wobec ludu. 32 I zwiastujemy wam dobrą nowinę o obietnicy, która dana była naszym ojcom, 33 że Bóg spełnił to dla nas, ich dzieci, wskrzeszając Jezusa...
wyjaśnienie:
Tekst dzisiejszego przesłania jest częścią kazania wygłoszonego przez apostoła Pawła podczas rady żydowskiej w Azji Mniejszej (zob. Dz 13,13-16). Na soborze zwyczajowo czytano czytanie z Prawa i Proroków, po czym lektor lub jeden z obecnych był proszony o skomentowanie tego czytania.
„Kiedy Jan doszedł do końca swego biegu”, to znaczy, gdy był już blisko końca swojej misji, głosił chrzest pokuty, mówiąc: „Aby (Mesjasz) mógł się objawić Izraelowi, dlatego przyszedłem chrzcić wodą” (Jana 1:31). „Jak myślicie, kim jestem? Ja nim nie jestem”: Niektórzy mogli pomyśleć, że Jan był oczekiwanym Mesjaszem, dlatego „kiedy lud czekał i wszyscy w swoich sercach myśleli o Janie, być może to on był Mesjaszem” (Łk 3,15), „on wyznał i nie zaprzeczył, ale wyznał, że nie jestem Mesjaszem” (Jana 1:19-20 „Oto idzie za mną”, gdyż Jan był posłany przed Chrystusem” (Jana 3:28), aby przygotować drogę przed nim (Marek 1: 2, Izajasza 40:3). „Kto nie godzien jest rozwiązać butów swoim nogom”: Jan stawia się w pozycji niewolnika w stosunku do Jezusa, tak jak niewolnik zdejmuje buty, bo jest to jeden z najbardziej podłych uczynków.
„Dzieci rodu Abrahama” to Żydzi zrodzeni z narodu żydowskiego, natomiast „ci, którzy boją się Boga” to poganie, którzy przeszli na religię żydowską, którzy przyjęli żydowski monoteizm i zaczęli uczęszczać do synagog, ale nie chodzili zgodnie aż do obrzezania. „Do was posłałem słowo tego zbawienia”: Apostoł Paweł powiedział na początku swojego kazania, że Bóg „zgodnie z obietnicą wzbudził dla Izraela Zbawiciela z rodu Dawida”, a to zbawienie przez Jezusa oznacza wszyscy, którzy słuchają.
„Ci, którzy mieszkają w Jerozolimie i ich przywódcy…”: Żydzi z diaspory muszą być związani z Jerozolimą, ponieważ jest ona ośrodkiem kultu, i w tym miejscu apostoł insynuuje, że dobra nowina o zbawieniu nie dotarła do nich bezpośrednio z Jerozolimy , ponieważ sami Jeruzalemczycy nie rozumieli boskiego planu, który zrealizował Pan Jezus, ponieważ ta ich niewiedza była narzędziem, które skłoniło ich do „wypełnienia słów proroków, które są recytowane w każdy szabat”.
„Nie znaleźli u niego powodu śmierci”: W ten sposób Apostoł podkreśla, że Jezus umarł niesprawiedliwie, a świadectwo Piłata potwierdziło to, gdy powiedział: „Nie jestem winny krwi tego sprawiedliwego” (Mt 24: 27) i „nie znalazłem w nim powodu do śmierci” (Łk 22,23). Zatem Piłat „postanowił go wypuścić” (Dzieje Apostolskie 3,13). Apostoł podkreśla tutaj, że wina spada bezpośrednio na „mieszkańców Jerozolimy i ich przywódców”.
„A gdy wypełniło się wszystko, co o Nim napisano”: Najwybitniejszą osobą, która pisała o Jezusie w jego cierpieniach, był prorok Izajasz, gdy mówił o Nim: „Wzgardzony i odrzucony przez ludzi, mąż boleści i doświadczony smutek... On dźwigał nasze smutki i dźwigał nasze boleści... Doświadczył krzywdy, ale był udręczony i nie otworzył ust, jak baranek prowadzony na rzeź i jak owca milcząca przed tymi, którzy ją strzygą nie otworzył ust swoich... Nie uczynił jednak żadnej niesprawiedliwości i nie był we mnie Jego usta są zdradliwe” (zob. Izajasz 35).
„Ale Bóg go wskrzesił z martwych”: Apostoł nie powiedział: „Jezus zmartwychwstał”, aby ukazać boską stronę Pana Jezusa i potwierdzić, że zmartwychwstanie było Bożym zamysłem, a nie bohaterskim czynem Jezusa, jak wspomniano o bogach w eposach poetyckich. Nie ma wątpliwości, że moc zmartwychwstania ukryta jest w Jezusie i pokazał to w swoim życiu na ziemi, co widać w wskrzeszeniu Łazarza (por. J 11).
„I ukazywał się uczniom przez wiele dni”: Ewangelista Łukasz mówi nam, że Pan Jezus „ukazywał się uczniom żywym z wieloma dowodami, ukazując się im przez czterdzieści dni i mówiąc o sprawach dotyczących królestwa Bożego” ” (Dzieje Apostolskie 1:3). Wtedy obiecał im, mówiąc: „Otrzymacie moc Ducha Świętego, gdy zstąpi na was, i będziecie moimi świadkami w Jerozolimie i w całej Judei, i Samarii, i aż po krańce ziemi” (Dz 1,8). Stało się to możliwe dzięki zstąpieniu Ducha Świętego na uczniów w dniu Pięćdziesiątnicy i przez Niego stali się oni „teraz świadkami dla ludu”.
„Opowiadał wam obietnicę daną ojcom”: obietnicę, która rozpoczęła się od Abrahama, gdy Bóg zawarł z nim przymierze, mówiąc: „W potomstwie twoim (którym jest Jezus) będą błogosławione wszystkie narody ziemi” ( Rdz 22,18). „Wypełnił to dla nas”, gdyż przez zmartwychwstanie Pana Jezusa zbawienie rozprzestrzeniło się na wszystkich, a On był w zasięgu wszystkich, którzy wierzą i żyją według Pana Jezusa.
Słowa apostoła Pawła odnoszą się nie tylko do jego słuchaczy w synagodze, ale także do nas teraz, w tych dniach, ponieważ także my jesteśmy dziećmi obietnicy przez wiarę w Pana Jezusa Chrystusa.
Cytat z mojego biuletynu parafialnego
Niedziela, 29 sierpnia 1993 / Wydanie 35