Jego wychowanie i czas
Święty Teodor urodził się w Konstantynopolu w roku 759 n.e., na łonie arystokracji. Jego czasy charakteryzowały się wojną, której intensywność była czasem łagodna, a czasem intensywna przeciwko ikonom, ich czcicielom i ich obrońcom. Warto zauważyć, że wojna ta wybuchła w roku 726. Trwała z przerwami aż do roku 842, kiedy to położono jej ostateczny kres. Teodoros urodził się za czasów cesarza Konstantyna V Kopronima, z ojca zwanego Photin, który był strażnikiem skarbu królewskiego i ministrem finansów, oraz z matki zwanej Teoktisti, która była pobożna i wyznawała prawosławie i życie w cnocie. Wydaje się, że ascetyczna dieta Teodora i zamiłowanie do modlitwy były błogosławieństwem jego matki po jego Panu.
Jego wujek i monastycyzm
Theodoros otrzymał doskonałą część nauk religijnych i świeckich znanych w jego czasach. Największą rolę w krystalizacji jego skłonności monastycznych i zaangażowania w życie anielskie odegrał jego wujek, św. Platon, którego wspomnienie Kościół obchodzi 4 kwietnia. Prawda jest taka, że wpływ św. Platona wykraczał poza Teodora i obejmował wszystkich członków rodziny: ojca, matkę, braci, siostry, a nawet niektórych przyjaciół, którzy wspólnie przyjęli życie monastyczne. Ojciec Photin zajął się swoim utrzymaniem i sprzedał je, z wyjątkiem posiadłości na górze Olimp w Bitynii, a jej cenę rozdał biednym. Warto zauważyć, że góra Olimp była pierwszym domem mnichów w Azji Mniejszej, a właściwie w całym imperium, jeszcze przed wzniesieniem świętej góry zwanej Athos. Na tej posiadłości znajdowały się budynki, które można było przekształcić w skrzydła wspólnego klasztoru. Tak właśnie się stało z mądrością i radą świętego Platona. Nazwa tego miejsca brzmiała Sakothion.
Teodor z entuzjazmem i aktywnością przyjął życie monastyczne, dlatego chodził w posłuszeństwie, odcinając wolę i odsłaniając umysł. Mimo wątłego zdrowia i dużej wiedzy, jak każdy mnich brał udział w pracach domowych i fizycznych: nosił wodę i drewno na opał, uprawiał ziemię, a w nocy wstawał potajemnie, aby nieść łajno na ramionach. Szybko wspiął się po drabinie pokory, bo postępował w wyrzeczeniu i nie uważał swojej godności ani nawet samego siebie za drogie. Wyciągał rękę w stronę swego Pana i swoich braci. Kiedy pamięć o Bogu łączyła się z pamięcią o śmierci, Pan w krótkim czasie obdarzył go darem łez. Wydaje się, że jego łez było tak dużo, że od tej godziny nie było dnia, w którym nie wylał wielu łez.
Wuj, święty Platon, powierzył mu zadanie budowy kościoła klasztornego, który wzbudził podziw wszystkich. Tytułem jego przedsięwzięcia była powaga w każdej sprawie. Uwielbiał poświęcać się swemu Panu samotnie w kościele na długie godziny w nocy. Był rygorystyczny w swoich rytuałach i poście, bez przesady, która szkodziłaby jego zdrowiu i osłabiała jego postanowienie zapamiętywania modlitw.
Ostrożny mnich
Teodor został wyświęcony na kapłana w wieku dwudziestu ośmiu lat i stał się dla siebie bardziej surowy niż wcześniej. W nocy spał tylko godzinę, a resztę czasu spędzał na modlitwie i kontemplowaniu tego, co napisali święci ojcowie : Święty Bazyli, Święty Doroteusz z Gazy, Święty Nils z Synaju i Święty Jan z Drabiny I inni i inni. Miał skuteczny wkład w ostrzeganie i reformowanie wypaczonych praktyk monastycznych na górze Olimp, które stały się powszechne, takich jak niektórzy mnisi wnoszący swój dobytek do klasztoru, posiadający służbę oraz zakładając gospodarstwa rolne i hodowlę drobiu. Zapał, precyzja i uczciwość św. Teodora skłoniły św. Platona do zaoferowania swojemu siostrzeńcowi kierownictwa klasztoru w jego miejsce, gdy liczba mnichów wzrosła do stu. Theodoros skromnie odmówił, aż w końcu został zmuszony do poddania się status quo po chorobie wuja.
Człowiek konfrontacji
Tak jak Teodor był człowiekiem konfrontacji w sprawach życia monastycznego, tak angażował się także w sprawy Kościoła w ogóle, zwłaszcza chroniąc go przed tyranią cesarzy i wpływowych urzędników oraz przeciwstawiając się ich arbitralnym praktykom i pogardzie dla prawa kościelne. Obejmuje to jego przeciwstawienie się cesarzowi Konstantynowi VI po tym, jak rozwiódł się z żoną dla kaprysów i chciał poślubić inną kobietę. Patriarcha odmówił pobłogosławienia jego małżeństwa, więc cesarz sprowadził księdza, aby udzielił ślubu. Wyzwanie przerodziło się w konflikt, z powodu którego Kościół od dawna cierpi w stosunkach z państwem: dążenie państwa do narzucenia Kościołowi swoich wpływów i dążenie Kościoła do utrzymania niezależności podejmowania decyzji. Theodoros odegrał w tym kontekście rolę, zwłaszcza że mnisi na ogół mieli coś do powiedzenia w sprawach dotyczących Kościoła, doktryn i praw. W rezultacie konfrontacja nasiliła się i cesarz podjął decyzję o wygnaniu Teodora do Tesaloniki, gdzie pozostawał w udręce i udręce przez cały rok, dopóki król Konstantyn nie został usunięty z tronu i triumfalnie powrócił do swojego klasztoru wraz z wiernym ludem uważał go za symbol niezłomności Kościoła w obliczu absurdu rządzących. Jego pobyt w klasztorze nie trwał jednak długo, gdyż w roku 798 n.e. został zmuszony do wyjazdu do Konstantynopola po wielokrotnych najazdach arabskich na rejon Olimpu. W ten sposób cała ludność klasztoru Sakothione przeniosła się do klasztoru zwanego „Studion” w Konstantynopolu, nazwanego na cześć rzymskiego konsula „Studios”, który założył go w roku 463 n.e.
W klasztorze Studio
W Konstantynopolu rozpoczął się nowy etap w życiu św. Teodora Stefana, bardziej owocny i dojrzały niż poprzedni, aż do momentu, gdy jego nazwisko skojarzono z nazwą klasztoru „Studioun”, gdyż odkąd postawił stopę w nowym klasztorze, rozpoczął ukierunkowaną kampanię na rzecz promowania życia ascetycznego, co uczyniło go dla pokoleń wzorem dla wielu klasztorów, zwłaszcza dla Wielkiego Klasztoru Ławry, założonego przez św. Atanazego z Athos w X wieku, oraz dla klasztorów Rosyjski początek XI wieku. Warto zauważyć, że liczba mnichów w klasztorze Studio wkrótce przekroczyła tysiąc. Theodoros był zainteresowany uczynieniem tam życia wspólnego bardziej w stylu bazyliańskim niż w klasztorze Sakotheion. W „Studio” życie mnichów było wiernym obrazem życia w Kościele apostolskim: jedno serce, jedna dusza i wszystko wspólne (Dz 4,32). Mnisi nie mieli prywatnych cel, ale raczej przestronne sale, które dzielili, i nosili tylko jedną część garderoby, którą od czasu do czasu wymieniali. Sprawy klasztoru były na co dzień zorganizowane w sposób należyty i uporządkowany, a Teodoros, podobnie jak Mojżesz w starożytności (Wj 18), przyjął system, w którym rozdzielał zadania duchowe i materialne według określonej hierarchii, tak aby mógł nadzorować prowadzenie spraw klasztoru i pozostać ojcem każdego z jego mnichów.
Podczas nabożeństw Teodor przyjmował od mnichów spowiedzi i objawienia ich myśli. Podczas magicznego nabożeństwa głosił trzy razy w tygodniu. Skomponował wiele pieśni kościelnych. Wiadomo, że jego korzeniami sięga nasza książka „Triodi”.
Klasztor przypominał czynny ul, w którym każdy mnich pracował na miarę swoich sił i talentu: byli malarze ikon, kopiści i dekoratorzy, byli też rzemieślnicy i rzemieślnicy. Wszystko to i wiele więcej uczyniło z klasztoru pierwsze centrum religijne i kulturalne swoich czasów.
Znowu wygnany
Minęło zaledwie kilka lat, zanim Theodoros został ponownie wygnany. Tym razem dlatego, że zerwał społeczność z patriarchą Nikeforosem po tym, jak ten przywrócił honor księdzu Józefowi, który ośmielił się błogosławić nielegalne małżeństwo cesarza Konstantyna VI, o czym wspominaliśmy wcześniej. Miało to miejsce w roku 809 naszej ery i Teodoros, przebywając na wygnaniu, poświęcił się wysyłaniu wielu przesłań swoim uczniom i wierzącym.
Ten okres wygnania trwał dwa lata, po czym wrócił do swojego klasztoru, aby cieszyć się kilkoma latami spokoju. Następnie, w roku 815 n.e., rozpoczęła się nowa, zacięta konfrontacja z cesarzem Armenii Leonem, który po raz kolejny rozpoczął kampanię mającą na celu prześladowanie i eliminowanie czcicieli ikon. Theodoros wygłosił wiele kazań i artykułów w obronie ikon. W wyzywającej postawie w Niedzielę Palmową 815 r. zorganizował pochód ulicami, w którym wzięło udział tysiąc mnichów, niosąc ikony i śpiewając pieśni na jej cześć. W rezultacie został ponownie uwięziony i zesłany. Chociaż nie wolno mu było z kimkolwiek korespondować, udało mu się napisać dużą liczbę listów do swoich mnichów i do wierzących tu i ówdzie. Następnie przeniesiono go do wieży w odległych zakątkach Anatolii, aby uniemożliwić mu komunikację ze światem zewnętrznym. Cierpiał z powodu wilgoci i zimna i odmawiano mu jedzenia z wyjątkiem chleba co dwa dni. Nie stracił jednak nic ze swojej determinacji i uporu w korespondencji. Jego stan był taki, jakbym stracił papier do pisania, zamieniłbym skórę w papier, a gdyby atrament wysechł, użyłbym swojej krwi. Wydaje się, że jego uczniowie byli na tyle energiczni i aktywni, że zaopatrzyli go w papier i atrament, których potrzebował, dlatego napisał setki listów, docierając do Jerozolimy, Rzymu i Aleksandrii.
Położył się
Ponadto Teodoros był kilkakrotnie chłostany i pływał we własnej krwi, ale Bóg był z nim. Sytuacja ta utrzymywała się aż do roku 820 n.e. Jednak nawet potem spokój nie był do końca znany, gdyż król Michał II Lisping (820-829) wypuścił więźniów z więzień i zwrócił wygnańców z wygnań, lecz nie szanował już ikon. Dlatego Teodoros brutalnie zaatakował króla za jego stanowisko w roku 824 n.e., więc król wypędził go ze stolicy, więc przemieszczał się pomiędzy kilkoma klasztorami, aż do swojej śmierci 11 listopada 826 r. Tego dnia odwrócił się od po wielu trudach i trudach uformował sylwetkę przypominającą szkielet, a poważna choroba dotknęła jego żołądka. Poprosił swoich uczniów, aby przynieśli mu rzeczy święte. Gdy go wziął, kazał im rozpocząć nabożeństwo pogrzebowe. Kiedy recytowali Psalm 118, dotarli do wersetu 93, w którym czytamy: „Nigdy nie zapomnę twoich wyroków, bo dzięki nim utrzymałeś mnie przy życiu”, on zamknął oczy i wyzionął ducha. Miał wtedy sześćdziesiąt siedem lat.
Cerkiew prawosławna wspomina go jedenastego listopada.
Troparion Świętego Teodora (ósma melodia)
Objawiłeś się, o kontemplacyjny Teodoro, przewodnikiem prawej wiary i nauczycielem dobrego uwielbienia i czystości, gwiazdo zamieszkałego świata i piękności mądrych arcykapłanów, i swoją nauką oświeciłeś wszystkich, muzyku duszy , wstawiając się u Chrystusa Boga o zbawienie dusz naszych.
Qandak św. Teodora (druga melodia)
Dzięki Twoim wysiłkom Twoje życie ascetyczne oświeciło odpowiednik aniołów i ukazało się jako ich mieszkanie, Teodorosie, błogosławiony przez Boga i bez wahania wstawiający się do Chrystusa Boga za nas wszystkich.