Prawosławne życie monastyczne

Pokój niech będzie z Bogiem według św. Jana od Drabiny

1Pokój niech będzie z Bogiem według św. Jana od Drabiny - wprowadzenie

      Niektórzy mówią, że mnisi muszą służyć światu, aby nie jeść chleba ludzi na próżno, ale musimy dobrze rozumieć, na czym polega ta służba.

24 września obchodzony jest św. Silouan Atos (+ 1938 r.).    Mnich jest osobą modlącą się, która płacze za całym światem i to jest jego główną troską.

     Kto go motywuje do płaczu za cały świat? On jest Panem Jezusem Chrystusem...

     Zadaniem mnicha nie jest służenie światu dziełem swoich rąk. Jest to dzieło ludzi tego świata. Człowiek na świecie modli się mało, ale mnich modli się nieustannie, a dzięki mnichom modlitwa nie kończy się na ziemi i na tym zyskuje cały wszechświat, ponieważ świat kontynuuje modlitwę mnicha. Kiedy jednak modlitwa słabnie, wszechświat ginie.

     Co mnich może zrobić rękami? Mnich w ciągu jednego dnia pracy zarabia trochę pieniędzy i co to ma do Boga?...a tymczasem jedną myślą cieszącą się uznaniem Boga czyni cuda. To właśnie wiemy ze świętych ksiąg.

     Prorok Mojżesz modlił się w swoim sercu, a Pan rzekł do niego: „Dlaczego wołasz do mnie?” W ten sposób Żydzi zostali uratowani przed nieszczęściami. Jeśli chodzi o św. Antoniego Wielkiego, utrzymywał on wszechświat swoimi modlitwami, a nie pracą swoich rąk. Św. Sergiusz z Radoneża poprzez modlitwę i post pomógł narodowi rosyjskiemu wyzwolić się spod najazdu Tatarów. Święty Serafin modlił się w swoim sercu, a podczas rozmowy Duch Święty zstąpił na Motowiłowa.

     To jest dzieło mnichów.

     Duch Święty uczył mnichów miłości do Boga i świata.

     Być może powiecie, że nie ma już mnichów, którzy modlą się za cały świat, ale ja mówię, że jeśli na świecie nie będzie już takich mnichów, to będzie koniec świata, a raczej dopadną go nieszczęścia i dzieją się teraz...

     Ludzie myślą, że mnisi są bezużytecznymi i bezużytecznymi potomkami. Popełniają błąd w tym myśleniu. Świat nie zna mnicha, który modli się za cały wszechświat. Nie widzą i nie doświadczają ich modlitw i nie wiedzą, z jaką radością i dobrocią Pan przyjmuje te modlitwy. Mnisi toczą zaciętą wojnę ze swoimi pragnieniami i dzięki temu oporowi stają się wielcy przed Bogiem. (Święty Silouan Atos) (1)

2- Czym jest życie monastyczne?

        Konsekracja monastyczna jest zarazem pierwszym i ostatnim słowem w sprawie tajemnicy zbawienia. Pierwsze słowo: Odpowiedź naszego ojca Abrahama: „Oto jestem, Panie”, które pewnego dnia doprowadzi do odpowiedzi Dziewicy: „Oto jestem służebnicą Pańską”. odpowiedział na początku i powiedział: „Oto jestem”, to na końcu Bóg objawi się człowiekowi w całości: „Oto jestem z wami aż do skończenia świata”. (3)

     Konsekracja monastyczna jest drogą najbardziej zgodną z wolą Boga i najbardziej zbliżoną do Jego tajemnicy, drogą najbardziej naśladowania Chrystusa, drogą wytyczoną przez Chrystusa. Pan zapewnił inne wystarczające sposoby posłuszeństwa Jego prawu. Powiedział bogatemu młodzieńcowi, że podstawowe przykazania wystarczą. Ale jeśli chcesz spotkać Boga, musisz mnie naśladować. (3)

     Życie monastyczne znajduje swój sens w następujących głównych aspektach:

     A. Życie monastyczne jest życiem paschalnym: ponieważ mnich umiera w relacji do świata i zmartwychwstaje z nową świadomością, oświeconą wolą i całkowitym oddaniem serca. Nie dzieje się to bez powodu, lecz jest ustanowione w Bogu. Jest to teologia (chwała i uwielbienie) śpiewana nie tylko ustami, ale całą istotą. Przez grzech odmawiamy Bogu pojawienia się przez nas. Mnich natomiast pragnie, aby Bóg był obecny w świecie. Oprócz aspektu pochwały jest dżihad i walka, ponieważ walka to drugi aspekt charakteru Wielkanocy. Życie monastyczne włącza mnicha w walkę, którą podjął sam Chrystus.

     B. Życie monastyczne jest życiem proroczym: jest to życie prorockie w najmocniejszym tego słowa znaczeniu: prorok to ten, który woła (głos wołający...). Wtedy to on widzi. Mnich żyje w obecności Boga i widzi to, co niewidzialne. Następnie, nie tylko słowami, ale także ciszą, swoim sposobem życia oznajmia, że człowiek nie może „zostać” i otępiać. Nie ma prawa o tym Bogu zapomnieć jest Bogiem i ma nad nami władzę. Mnich jest istotą rewolucyjną, która proponuje zmianę życia. Dąży do nawrócenia ludzi i dlatego ludzie nie lubią mnichów. Mnisi na przykład chcą posłuszeństwa zamiast chaosu, czystości zamiast przyjemności i ubóstwa zamiast bogactwa, co jest prawem Bożym... Życie monastyczne głosi Królestwo Boże i głosi je, i w tym sensie jest prorocze.

     C. Życie monastyczne jest życiem apostolskim: apostołowie przez pełne trzy lata studiowali z Bogiem, aby być Jego świadkami. Taki jest warunek misji i w tym celu Pan poprosił ich, aby zostawili wszystko i poszli za Nim. To jest bardzo głębokie. Oznacza to, że prawdziwa odnowa Kościoła nie może nastąpić poprzez częściowe chrześcijaństwo, które poświęca Bogu część swego czasu... Gdyby Piotr, Andrzej, Mateusz i pozostali uczniowie odpowiedzieli na wezwanie Chrystusa do dobrego życia, wytrwałości w swoim codziennym życiu i spotykali się z Chrystusem przez godzinę każdego dnia lub co tydzień... Kościół nie istniałby. W tym sensie życie monastyczne jest zasadniczo życiem apostolskim, życiem posłanym przez Boga, aby Jemu przekazywać pełne i czyste orędzie.

     Dr.. Życie monastyczne jest życiem kontemplacyjnym: jest życiem wewnętrznym, a życie wewnętrzne jest życiem z Bogiem. Życie w świecie nie jest pogardzane: pośrednio odzwierciedla Boga, podczas gdy mnich pragnie bezpośredniego poznania Boga. Mnich widzi świat w Bogu, szuka Boga, odcinając się od świata.

     mi. Życie monastyczne jest życiem pokuty: bez pokuty nie ma zbawienia. Pokuta (po grecku Metanoia) oznacza przemianę człowieka, przejście z jednego stanu do drugiego. „Zapominając o tym, co za mną, całą duszą sięgam ku temu, co przede mną” (Flp 3,13). To niekończące się dążenie do Boga jest jedyną prawdą, której nie można nasycić, a w pokucie pojawia się nieograniczony głód i pragnienie Boga. Dusza z natury pragnie i kocha Boga. Wszelkie szczęście inne niż Boże wyczerpuje się i kończy, ponieważ jest ograniczone. W przyjemnościach tego świata dusza raczej brakuje, niż wzbogaca, i traci swoją wolność i siłę. Szczęście świata jest szczęściem fałszywym i dlatego postrzegamy świat jako ofiarę niepokoju i niepokoju: pokój jest w nieskończonym Bogu. Dusza zaabsorbowana namiętnościami opróżnia się i umiera, a „asceza” mnicha jest niczym innym jak wojną przeciwko śmierci namiętności. Pokuta, doświadczana przez świętych i wyrażana w Kościele, łączy zawsze w sobie dwa przeciwieństwa: z jednej strony poczucie grzechu i małości człowieka, z drugiej zaś poczucie świętości i wielkości Boga. W modlitwach cerkiewnych wielokrotnie powtarza się słowo: Panie, zmiłuj się. Modlitwa Jezusowa jest prośbą o miłosierdzie: Panie Jezu Chryste, zmiłuj się nade mną grzesznikiem. Ponieważ pokuta jest ciągłą pracą. Każdy „dostęp” do Boga jest bożkiem i bałwochwalstwem, a „osiągnięcie Boga jest właśnie nieprzerwanym poszukiwaniem Go” (Grzegorz z Nyssy). To nie kończy się po śmierci, ale trwa w życiu pozagrobowym, a życie mnicha jest niczym innym, jak tylko wstępnym smakiem wieczności. Mnichowi nigdy nie wolno zatrzymywać się w pracy nad wewnętrznym postępem i nigdy nie wolno czekać aż do śmierci na wynik i skutek swojej walki.

Archaniołowie     I. Życie monastyczne jest życiem w chwale, jak aniołowie: stan monastyczny jest ruchem, a ponieważ aniołowie znajdują się w tej pozycji, ponieważ „odnajdują” Boga, automatycznie i bez przerwy wydają okrzyki uwielbienia. Mnisi podjęli się wielbienia Boga na ziemi i ciągłego śpiewania Mu psalmami i modlitwami.

     G. Życie monastyczne odnawia umysł i daje wiedzę: Życie monastyczne odnawia działalność mnicha i tworzy nowe stworzenie w jego inteligencji. Apostoł Paweł nakazuje nam „odnowić umysł” (Rzymian 12:2) i „niech będzie w was zamysł Chrystusowy” (Filipian 2:5). Chrześcijanin (który ma umysł Chrystusowy) to ten, który ma nowe oczy otwarte na niebo, a prawdziwe zrozumienie polega na patrzeniu na świat oczami Chrystusa. (3)

3- Przegląd historyczny

        W każdej epoce myśl ludzka zajmuje się kwestią monastycyzmu. Monastycyzm nie jest sprawą najwyższej wagi dla mnichów w sensie wyłącznym, czy powiedzmy w sposób szczególny, dla grupy mnichów i pustelników, ale także w ogóle dla każdego chrześcijanina. Monastycyzm, czyli „praca duchowa”, jest integralną częścią historii wszystkich religii i cywilizacji, także tych, które nie mają podstaw religijnych. Każda religia lub forma, starożytna lub współczesna, jest związana z religiami, życiem duchowych ludzi, z których każda ma swoje własne podejście ascetyczne, różniące się w zależności od jej dominującej świadomości doktrynalnej. (2)

Święty Antoni Wielki (+ 356 r.) (obchodzony 17 stycznia)     Pojawienie się chrześcijańskiego życia monastycznego zaczyna się od Chrystusa. Jest, że tak powiem, pierwszym mnichem i to on utorował nam drogę do zbawienia i życia przez ubóstwo, czystość i posłuszeństwo krzyżowi z miłości do Boga Ojca. (3)

     Wszyscy święci ojcowie potwierdzają, że monastycyzm rozpoczął się od czasów apostołów, a nawet wcześniej, od czasów naszego Pana Jezusa Chrystusa na ziemi. Św. Bazyli Wielki twierdzi, że życie we wspólnocie monastycznej jest w istocie naśladownictwem sposobu życia Jezusa Chrystusa i Jego uczniów. To znaczy, jak Jezus Chrystus zgromadził wokół siebie grupę apostołów i wiódł z nimi godne życie, tak i mnisi naśladują to życie, żyjąc w małych, wybitnych wspólnotach pod posłuszeństwem przełożonego i pielęgnując jego pochodzenie w prawości i mądrość. (4)

     Pierwsza wspólnota chrześcijańska, opisana w Dziejach Apostolskich, była pierwszym przykładem grup mnichów, którzy „codziennie jednomyślnie oddawali się nauce Apostołów, łamaniu chleba, wspólnocie i modlitwom” ” (Dzieje 2:42, 46) i którzy mieli „wszystko wspólne” (Dzieje 44:2 i 32:4). (3)

     Część wierzących, mężczyzn i kobiet, również zdecydowała się powstrzymać od modlitwy i postu, praktykując ascezę i dziewictwo, zarówno w miastach, jak i na wsi. Prawda jest taka, że wszyscy ochrzczeni w Chrystusie są oddzieleni, aby szukać oblicza Boga: „Szukajcie najpierw królestwa Bożego i Jego sprawiedliwości…” (Mt 6,32). Do przyczyn, które przyczyniły się do wzrostu liczby chrześcijan oddanych Bogu, oprócz dążenia do autentyczności i żywej wiary, należał zauważalny spadek moralności wśród samych chrześcijan, zwłaszcza po zakończeniu epoki prześladowań i „ zwycięstwo” chrześcijaństwa, które skierowało spojrzenie na inne pole walki i świadectwa o Chrystusie, a było nim To pole jest pustynią. (3)

     Pojawili się święci Antoni Wielki (zmarł ok. 356 r.) i Pachomiusz (zm. ok. 346 r.), którzy założyli podwaliny życia monastycznego w jego stabilnych formach, które trwają do dziś. (3)

     Następnie św. Bazyli Wielki swoimi słynnymi ascetycznymi prawami wytyczył drogę życia współdzielonego, opartego całkowicie na Ewangelii i miłości braterskiej, wypływającej z miłości do Boga. Życie monastyczne przeniosło się na Zachód po przetłumaczeniu przez św. Jana Kasjana (zm. w 435 r.) biografii św. Antoniego Wielkiego. Św. Benedykt (zmarł w 547 r.) w ustanawianiu monastycyzmu benedyktyńskiego oparł się na metodzie św. Bazylego.(3)

     W V wieku pojawiła się potrzeba uregulowania życia monastycznego pod kątem jego stosunku do przywództwa duchowego. Takie było zadanie IV Soboru Powszechnego, który odbył się w Chalcedonie w roku 451, który podporządkował mnichów biskupowi diecezji.(3)

Święty Teodor Studyta (+826 r.) (obchodzony 11 listopada)     Św. Teodor Studyta (759-826) zyskał sławę i w roku 799 objął przewodnictwo klasztoru Studium w Konstantynopolu. Oprócz zaangażowania w obronę ikon, zreformował życie monastyczne w swoim klasztorze, opierając się na rygorystycznym przestrzeganiu wspólnego, walecznego życia, dlatego klasztor Studium stał się ośrodkiem blasku życia Główny zakon monastyczny w całym Bizancjum i jego zakon jest naśladowany do dziś (tzw. Pedicon Konstantynopola). Budowę klasztorów kontynuowano w Konstantynopolu aż do XIV wieku. (3)

     Jeśli chodzi o górę Athos, zakładanie tam klasztorów rozpoczęło się w roku 963, kiedy obok życia samotnego wprowadzono system życia wspólnotowego. (3)

     Życie monastyczne dotarło do Rosji, krajów słowiańskich i na Bałkany, najprawdopodobniej wraz z wprowadzeniem wiary chrześcijańskiej. Pierwszy klasztor w Rosji, zgodnie z tradycją, został założony w X wieku w pobliżu miasta Kijowa przez greckich mnichów zaraz po Chrystusie. chrzest księcia Włodzimierza. (3)

4- Wzory monastycyzmu

      Autyzm PustelniaW nim mnich mieszka sam. Zostało założone przez św. Antoniego Wielkiego i wywodziły się z niego szczególne wizerunki, takie jak pustelnicy i turyści. (6)

      Firma Cenobityzm :I został założony przez św. Pachomiusza. W nim mnisi żyją w grupach, wspólnie odmawiają różne modlitwy i są podzieleni w pracy na zespoły według różnych branż i zawodów. (6)

      Połączona indywidualność Idiorytmizm : To znaczy życie indywidualne w harmonii z grupą, a zostało ustanowione przez św. Makariusza. Niektórzy ludzie mieszkają w odizolowanych wioskach. Spotykają się w każdy sobotni wieczór w kościele, słuchają nauk starszych, uczęszczają na mszę i w niedzielę jedzą razem. (6)

5- Powołania monastyczne

     Istnieją trzy rodzaje powołań i stąd wynikają trzy istotne wyrzeczenia niezbędne mnichowi, niezależnie od rodzaju jego powołania. Według Jana Kasjana pierwszy typ to bezpośrednie powołanie od Boga. Drugie to powołanie, które wypełniają inni ludzie, a trzecie to to, które jest wypełniane z konieczności. Pierwszy typ charakteryzuje się pewnym stopniem natchnienia: serce jest natchnione nawet podczas snu i nieodparcie pociąga go, by kochać Boga i przestrzegać przykazań Chrystusa. Drugi rodzaj orędownictwa ma miejsce wtedy, gdy dana osoba rozpala się w wyniku słów świętych mężów lub gdy zostaje dotknięta kontaktem z nimi. Co skłania go do tęsknoty za Bogiem. Trzeci rodzaj błagań ma miejsce w sytuacjach nadzwyczajnych, takich jak katastrofa finansowa, choroba czy utrata bliskiej osoby, co skłania człowieka do zwrócenia się do Boga.(2)

Grupa mnichów     Archimandryta Sophrony dodaje do doktryny Ojców Świętych jedno lub dwa spostrzeżenia, które nabył w ciągu lat swego duchowego związku z dużą liczbą mnichów Świętej Góry: Są ludzie, którzy przychodzą do Kościoła i ich dusze są wielce dojrzałe z atmosfery swego starożytnego dziedzictwa, z jego wzniosłą liturgią i życiem sakramentalnym, z niewyczerpanych skarbów w modlitwie i nauczaniu. Ci ludzie rozwijają się spokojnie i nie znają konfliktów. Czasami od dzieciństwa rozwija się w nich głęboka i silna tęsknota za Bogiem. Ta tęsknota staje się w końcu wyraźniejsza niż wszystko inne i kieruje ich w sposób prosty i naturalny, „że tak powiem”, do klasztoru. Inaczej ma się sprawa z tymi, którzy z tego czy innego powodu stracili Boga i oddalili się od Niego lub są z Nim w konflikcie. Ich „powrót” często przybiera formę poważnego kryzysu wewnętrznego, połączonego z konfliktem i napięciem. Często padają ofiarą chorób nerwowych, zaburzeń psychicznych, a nawet szaleństwa. Dla takich ludzi nowe duchowe nawrócenie następuje poprzez łaskę. Odczuwają to jako rzeczywistość egzystencjalną i wyrażają się na poziomie psychologicznym poprzez przyjęcie jasnego celu. (2)

     Łaska wprowadza nas w świat boskiego światła. Mimo całej swojej atrakcyjnej siły, wolność woli nie zostaje utracona i nie zwalnia nas od walki, która po niej następuje, ani nawet od naszych wątpliwości i wahań. Ci, którzy zaznali tej łaski, są również wystawieni na pokusę i być może szatańską ciemność. Wtedy wiedza, która została im przekazana, która nieuchronnie głęboko odcisnęła piętno na ich świadomości intelektualnej, mogła zostać wykorzystana przez złego ducha i sprawić, że „koniec tego człowieka będzie gorszy niż jego początek” (Mt 12,45). Innym razem łaska rozlewa się obficie do tego stopnia, że dusza jest w pełni świadoma swojego zmartwychwstania... Kiedy to następuje, człowiek staje się mocny i stabilny na całe życie oraz zostaje uwolniony od wewnętrznego konfliktu, więc cierpiący nie dłuższe poszukiwania prawdy. (2)

     Ojcowie nigdy nie lekceważyli wagi jakiegokolwiek powołania. Dzieje Kościoła bowiem obejmują niemałą liczbę osób, które do swego powołania przyszły z konieczności, a mimo to osiągnęły doskonałość być może większą od tej, jaką osiągnęły osoby powołane bezpośrednio przez Boga. Zatem ojcowie oceniają nie na podstawie początku ścieżki, ale na jej końcu. (2)

6- Śluby monastyczne

Ikona Krzyża Chrystusa     Gdzie znajdziemy wizerunek samotnika? Gdzie należy szukać duchowego obrazu pustelnika? Chrzest należy do wszystkich. Podobnie jak pozostałe tajemnice kościelne, żadna z nich nie jest specyficzna dla samotnego mnicha, a nie dla innych wierzących. Gdzie znajdziemy osobę autystyczną? Znajdujemy to na krzyżu, krzyżu Chrystusa. Pustelnik to osoba, która żyje na krzyżu Chrystusa. „Kto chce pójść za Mną, niech się zaprze samego siebie, niech weźmie swój krzyż i naśladuje mnie” (Mk 8,34). Postawienie mnicha na krzyżu jest sakramentem związanym ze Zmartwychwstaniem. „Jeśli ziarno pszenicy nie obumrze, zostaje samo, ale jeśli obumrze, przynosi obfity owoc” (Jana 12:24). Zatem śmierć jest źródłem życia.(5)

     Śmierć i życie to dwa przeciwieństwa, które nie idą w parze. Są to dwie najbardziej przeciwne rzeczy, jakie istnieją. Ale spotkali się i pojednali przez Jezusa, przez krzyż: Jezus umiera na krzyżu i śmierć zostaje wówczas całkowicie pokonana. „Skały się rozwarły i groby się otworzyły…” (Mt 27,52). Około trzech godzin po śmierci Jezus został dźgnięty włócznią: „I natychmiast wypłynęła krew i woda” (Jana 19:34). Z ciała osoby, która nie żyje od trzech godzin, nie wypłynęła ani krew, ani woda. Z ciała Jezusa wypłynęła krew i woda, a prawdziwość tego potwierdził Jan Ewangelista, mówiąc właśnie w tym miejscu swojej Ewangelii: „I widział to ten, który składał świadectwo, i świadectwo jego jest prawdziwe, i wie, że mówi prawdę, abyście uwierzyli” (Jana 19:35). Oznacza to, że ciało Jezusa dokładnie od chwili Jego śmierci pokonało śmierć i stało się ciałem zwycięskim. Ale nasza śmierć nie jest śmiercią zamkniętą, ale śmiercią otwartą, śmiercią jasną i życiodajną. Tak więc na życiodajnym krzyżu Chrystusa samotnym jest człowiek, który bez przerwy umiera i zmartwychwstaje, umierając za zmartwychwstanie świata w Chrystusie. (5)

     Jak pustelnik może bez przerwy ukrzyżować się dla świata?

     Krzyż w tradycji prawosławnej zawiera cztery gwoździe, a gwoździe te duchowo symbolizują śluby zakonne:

     Czystość, ubóstwo i posłuszeństwo Czwartym ślubem jest cierpliwość.

     Śluby składane przez mnicha są odpowiedzią wolnego człowieka na wezwanie Pana i Jego plan zbawienia. (5)

Ślub czystości lub dziewictwa

Święta Maria Egipska (+ 522 r.) (obchodzona 1 kwietnia)  Celibat monastyczny nie jest statusem, ale stanem: jest to wewnętrzna czystość serca, czystość w pełnym tego słowa znaczeniu, a celibat monastyczny nie jest cnotą, czyli celem samym w sobie, ale raczej środkiem, za pomocą którego możemy wznieść się do czegoś większego. Adam i Ewa – pierwszy człowiek – byli jednym. Ale przez grzech zostali podzieleni i oddzieleni. Teraz mężczyzna i kobieta na próżno próbują ponownie zjednoczyć się na poziomie ciała. Zatem celem celibatu mnicha jest w konkluzji przywrócenie jedności i doskonałości natury ludzkiej na wzór Pana Jezusa. Mnich nie osiąga jedności swojej natury poprzez sakrament małżeństwa (który nie jest sprzeczny z dziewictwem), ale raczej małżeństwo duchowe, czyli jednocząc się z Chrystusem i jednocząc się w Nim. Dziewictwo jest bardziej płodne niż małżeństwo. Mnich poprzez swoją modlitwę i przywiązanie do Boga daje Kościołowi dzieci duchowe z płodnością nieporównywalną z płodnością małżeństwa. Przez dziewictwo umieramy dla świata i jego pragnień. Oznacza to, że przez dziewictwo zostajemy oddzieleni od strumienia śmierci i wchodzimy do świata zmartwychwstania. (5)

     Dziewictwo nie jest naiwną nieznajomością faktów biologicznych. Najwyższy i jedyny przykład doskonałości, Dziewica Maryja, odpowiedziała aniołowi, który przyszedł zwiastować narodziny syna, takim pytaniem: „Jak to się stanie, skoro nie znam mężczyzny?” (Łk 1,34). Kościół widzi ludzkość w trzech stanach duchowych: stan ponad naturą, stan naturalny i stan poniżej natury. Do pierwszego przypadku należy dziewictwo, czyli czystość monastyczna, rozumiana jako dary łaski. Jeśli zaś chodzi o małżeństwo błogosławione przez Kościół, to należy ono do drugiej. Trzeci stan (poniżej natury) obejmuje każdą inną formę życia seksualnego. (2)

     Aby zachować dziewictwo, niezbędny jest minimalny poziom ascezy, dyscypliny ochronnej i dyscypliny: w jedzeniu, mowie i myślach. Jednak podstawowym warunkiem zachowania dziewictwa jest modlitwa: modlitwa kochającego serca, które tęskni za Bogiem i szuka zjednoczenia jedynie z Nim. (5)

Ślub ubóstwa lub braku bogactwa:

     Ubóstwo dla osoby autystycznej oznacza przede wszystkim rzeczywistość społeczną. Osoba autystyczna nie jest właścicielem i nie ma prawa posiadać tego, co inni posiadają, tak jak inni. Po drugie, oznacza to rzeczywistość moralną, ponieważ osoba autystyczna żyje życiem biednych i odczuwa ból, jaki biedni cierpią niesprawiedliwie. Ubóstwo ma przede wszystkim aspekt ascetyczny, to znaczy jest częścią ascetycznej walki, ascetycznej wojny, którą mnich toczy w drodze do celu. Jest to ruch oderwania, abstrakcji i dobrowolnego porzucenia dóbr świata, nie z pogardy dla świata, ale raczej z preferencji tego, co lepsze od niego, mam na myśli Boga, Stwórcę świata. (5)

Świętego Jana Chrzciciela     Ubóstwo ma także aspekt mistyczny: gdy człowiek coś posiada, jest z tym związany i podlega temu. Nicość w nas rodzi pragnienie posiadania. Stąd właśnie bierze się egoizm. Egoizm to przywiązanie do rzeczy, poddanie się im i złudzenie, że od nich zależy moje istnienie i życie. Tym samym nie zdając sobie z tego sprawy, staję się jego niewolnikiem, a on ukrywa przede mną Boga, ostateczne źródło mojego istnienia. Bogactwo jest barierą między człowiekiem a Bogiem. Bogactwo jest „obsesyjne”. „Zburzę moje stodoły i zbuduję inne, szersze od nich”. Jeśli chodzi o mnicha, jest to osoba, która poprzez ubóstwo osiąga abstrakcję, która coraz bardziej zwraca go w ręce Boga. (5)

     Pan Jezus bardzo kładzie nacisk na samounicestwienie: „Nie możecie czcić dwóch Panów, Boga i pieniędzy”. Największego ubóstwa dostąpił Pan Jezus, wcielając się i wyrzekając się swojej boskiej chwały: „Ogołocił siebie, boski charakter, ogołocił samego siebie” (Flp 2,11). Dlatego jednym z warunków naszej monastycznej walki jest to, abyśmy pozostali ubodzy: ponieważ mnich jest „obecny”, to znaczy aktywny w świecie w takim stopniu, w jakim jest od niego oderwany. Im bardziej monastycyzm jest bogaty i zorganizowany na świecie, tym bardziej jest w nim nieobecny. Nie ma on duchowego wpływu ani blasku. Grupy wczesnych chrześcijan doświadczały prawdziwego ubóstwa i było to ich zdaniem największą cnotą. (5)

     Mnich osiąga największe ubóstwo w systemie komunalnym, w którym wszystko jest wspólne, a mnich nie ma nic. (5)

     Aby zachować ubóstwo, mnich musi stale zwracać uwagę na swoją naturalną skłonność do przywiązywania się do rzeczy, które mu służą lub do pewnych funkcji... Mnich musi stale czuwać, aby uwolnić się od wszelkich przywiązań i dotrzymać ślubowania z Bożą pomocą. (5)

Ślub posłuszeństwa:

     „Kto mnie miłuje, przestrzega moich przykazań” (Jana 14:15)

Abraham pragnie złożyć w ofierze swojego syna Izaaka     Posłuszeństwo monastyczne natomiast jest aktem religijnym i dlatego należy je przyjąć dobrowolnie, w przeciwnym razie utraci ono swoje prawdziwe duchowe znaczenie. Takie posłuszeństwo jest owocne duchowo tylko wtedy, gdy wola i samorząd dobrowolnie poddadzą się duchowemu ojcu, aby spełnić wolę Boga. Bo istota naszego posłuszeństwa leży w jego związku z poszukiwaniem woli Bożej.(2)

     Jeśli ubóstwo oddziela nas od władzy królewskiej, aby zyskać byt, to przez posłuszeństwo rezygnujemy z istnienia, to znaczy rezygnujemy z siebie, rezygnujemy z naszej osobistej woli. Posłuszeństwo nie polega po prostu na poddaniu się władzy zewnętrznej. Uległość wypacza człowieka i czyni go przedmiotem, a nie podmiotem, podczas gdy posłuszeństwo monastyczne ożywia go od wewnątrz i rozświetla posłuszeństwo Boże i wewnętrzna miłość do Boga. To poddanie się woli nie umniejsza człowieka, gdyż człowiek jest istotą wolną. Posłuszeństwo monastyczne jest skierowane bezpośrednio do Chrystusa, Chrystusa, który stał się posłuszny aż do śmierci. „Bądź wola Twoja, nie moja”. Czyni się to z miłości do Chrystusa i ze względu na Chrystusa. Odbywa się to wewnętrznie, a nie tylko zewnętrznie. Posłuszeństwo, które jest bardzo łatwe i nie wymaga od mnicha wewnętrznego wysiłku, jest niebezpieczne dla jego życia duchowego. (5)

     Tematu posłuszeństwa nie można wyczerpać. Jednak ogólna zasada pozostaje zawsze niezmienna: człowiek nie powinien ufać sobie. Jest to szczególnie ważne dla początkujących. Nawet mnisi, którzy są zaawansowani w walce duchowej, nie zaniedbują posłuszeństwa.(2)

Ślub cierpliwości:

     To jest czwarty gwóźdź, zawarty w czwartym ślubie monastycznym: stałość i cierpliwość. Ta pilność i cierpliwość decydują o losie naszego życia monastycznego i sposobie jego osiągnięcia. Cierpliwość jest sercem ślubów monastycznych. To ona prowadzi mnicha do doskonałości bez przerwy. Doskonałość mnicha jest jak doskonałość każdego chrześcijanina, ale w sposób jaśniejszy i bardziej intensywny: jest to widzenie Boga. „Szukam Twojego oblicza, Panie” (Ps 26,8). W całej Biblii podstawowa prawda jest taka, że nikt nie może zobaczyć oblicza Boga i żyć, więc najpierw musimy umrzeć jako stworzenia. (5)

     Jeśli chodzi o pierwsze widzenie, następuje to przez wiarę: wiara jest pewnością rzeczy, których nie widać, tak jakby były widziane (Hebrajczyków 11:1). Dlatego doskonałość samotnej osoby jest boskim spojrzeniem i może tego dokonać tylko wtedy, gdy umrze. „Żyję już nie ja, lecz żyje we mnie Chrystus” (Galacjan 2:20). Mnich stara się zawsze umrzeć dla tego, kim jest: „Umarł wraz z Chrystusem żywiołom świata. Umarliście i życie wasze jest ukryte z Chrystusem w Bogu” (Kolosan 3:3). Mnich jest wiecznym męczennikiem, dającym aż do końca świadectwo o Chrystusie w cierpieniu i śmierci. (5)

     „Kim jest wierny i mądry mnich? To ten, który do końca wytrwa w swoim postanowieniu, który do końca życia wzmaga irytację w zapałach, entuzjazm w entuzjazmie, gorliwość za gorliwością i tęsknotę za tęsknotą” (Św. Jan od Drabiny). Oto mnich, który wypełnia swój ślub cierpliwości: „Kto wytrwa do końca, będzie zbawiony” (Mt 10,22). (5)

7- Niedokrwienie monastyczne

Święty Sincletiki (+350 ne) (obchodzony 5 stycznia)     W greckich klasztorach na Świętej Górze pierwszym krokiem jest ubranie się bez składania ślubów, co jest „błogosławieństwem”. Stąd słowo rasophorus, „ten, który nosi szatę”. Wcześniej nowicjusz zostaje pouczony o znaczeniu monastycyzmu i konieczności porzucenia świata i bliskich. Ten etap jest etapem testowym, podczas którego aspirant przygotowuje się do duchowego dżihadu. (2)

     Drugi stopień to „mały niedokrwienie”, gdy mnich składa śluby, które są zwracane i składane ponownie, z niewielką zmianą, gdy mnich przechodzi na wyższy stopień, aby założyć duże niedokrwienie. W obu przypadkach istnieje niewielka różnica w wyglądzie zewnętrznym, ale być może w tym samym czasie nastąpiła głęboka przemiana w wewnętrznej świadomości mnicha. Te stopnie konsekracji monastycznej i składania ślubów nie wystarczą

Tylko w ten sposób można urzeczywistnić doskonałość boskiej miłości. W ten sposób każdy człowiek rośnie i rozwija się. Apostoł Piotr pisze: „Dlatego, bracia, tym bardziej starajcie się o to, aby wasze powołanie i wybranie były pewne, gdyż dzięki temu nigdy się nie potkniecie. W ten sposób bowiem obficie zaoferuje wam wejście do wiecznego królestwa naszego Pana i Zbawiciela, Jezusa Chrystusa” (2 Piotra 1:10-11). (2)

8- Wniosek

     Odrzucenie świata i śluby wymagane od mnicha nie zawsze są łatwe do zrozumienia. Powszechną reakcją jest pytanie: „Czy dopuszczalne jest, aby życie opierało się całkowicie i w swej istocie na negatywnym nastawieniu i odrzucaniu zasad?” Odpowiedź brzmi nie." Prawdziwe przykazania Chrystusa „w miłości” mają charakter pozytywny, a życie z Bogiem w ogóle może być jedynie działaniem pozytywnym. Tam, gdzie płynie miłość Boża, nie potrzeba żadnego wysiłku w wyrzeczeniu się, aby przezwyciężyć jedną z namiętności. Osoba wypełniona miłością Chrystusa, dla której miłość stała się drugą naturą, robi to nie musiałby usuwać swojego przywiązania do rzeczy tego świata ani wyzwalać się z niewoli namiętności, ponieważ tak nie jest. Zostałby z niego wyrzucony. W tym przypadku wszelka praca duchowa oparta na przykazaniach Chrystusa jest wyrazem spontanicznym i wdzięczności, a nie efektem samokontroli. (2)

     Stąd dochodzimy do pokory czy łagodności, jak mówi św. Jan od Drabiny: „Łagodność jest skałą stojącą na brzegu morza gniewu… Łagodność jest wsparciem dla cierpliwości, bramą do miłości, a nawet matce, przejaw modlitwy, mieszkanie Ducha Świętego, hamulec od przemocy, źródło radości i naśladowanie Chrystusa”. (2)

     Łagodność jest kwestią nieporównywalnie ważniejszą niż jakikolwiek stan „psychologiczny”. Łagodność to odwaga, która bierze na siebie ciężary i słabości innych. Jest to ciągła gotowość do znoszenia winy i niepoddawania się pochwałom. To spokojna niezłomność w obliczu wszelkich trudności, nawet w obliczu śmierci. Łagodność zawiera w sobie wielką moc i zwycięstwo nad światem. Chrystus mówi: „Błogosławieni cisi, albowiem oni odziedziczą ziemię”, co oznacza, że zwyciężą świat w najwyższym tego słowa znaczeniu. (2)

     Jeśli chodzi o czynności ascetyczne, takie jak post, pokłony, spóźnianie się i milczenie, wszystkie one skłaniają mnicha do modlitwy.

Święci Marana i Kira (V w. n.e.), znani ze swojego znaku (obchodzony 28 lutego)     Święty Silouan Atos powiada: „Kto miłuje Pana, zawsze jest pobożny, gdy o Nim pamięta”. Ciągła pamięć o Bogu inspiruje do modlitwy. Jeśli nie pamiętacie Mistrza, nie będziecie się modlić. Bez modlitwy dusza nie zamieszka w Bożej miłości, ponieważ przez modlitwę łaska Ducha Świętego zstępuje na człowieka i zostaje on zachowany od grzechu, ponieważ w stanie modlitwy dusza jest pochwycona i namiętna wobec Boga, więc stoi pokornie przed obliczem Mistrza, którego poznaje przez ducha”.(1)

     Modlitwa jest żywym spotkaniem duszy z Bogiem. Modlitwa jest jednocześnie drogą i celem ścieżki. Zdobycie jakiejkolwiek doskonałości osiąga się przez modlitwę i modlitwę. Mnich jest szczególnie człowiekiem modlitwy. „Modlitwa czyni mnicha, a nie ubranie”. (3)

Święty Serafin z Sarowskiego (+1833 r.) (obchodzony 2 stycznia)     Modlitwa jest przede wszystkim postawą wewnętrzną duszy, która jest świadoma siebie przed Bogiem: uświadamia sobie, że jest zagubiona lub grzeszna, pełna braków i wad, czyli realizuje się taką, jaka jest, dlatego zwraca się do Boga i rzuca się przed Nim i w Nim. (3)

     Treścią modlitwy jest akt dziękczynienia, spowiedzi, uwielbienia i wreszcie akt prośby. (3)

     Powoduje to, że mnich koncentruje swoje wysiłki w swoim życiu i woli na zanurzeniu się w życiu i woli samego Boga. Osiąga to szczególnie poprzez modlitwę. Zatem modlitwa stanowi zwieńczenie każdego działania ascetycznego. Modlitwa jest najwyższym wyrazem prawosławnego życia monastycznego i prawosławny mnich poświęca modlitwie swoje główne siły. Najdoskonalszą formą modlitwy jest modlitwa czysta, poprzez którą poprzez moc Ducha Świętego wchodzi się w boską istotę, co stanowi cel wszelkiej prawdziwej pracy ascetycznej. W tym celu mnich rzuca wszystko za siebie. Asceza monastyczna od świata jest właśnie tym wyrzeczeniem się.(2)

     Szczytem modlitwy jest zjednoczenie z Bogiem.(5)

     Wolna decyzja wyboru i przylgnięcia do dobroci Bożej bez powrotu poprzez bolesną walkę stanowi właśnie serce ascetycznego życia chrześcijańskiego. Znaki tego życia leżą w nicości

Dusza zadowala się wszystkim, co jest na ziemi, pojawia się „nostalgia” i tęsknota za Bogiem oraz żarliwe poszukiwanie Go.

     Wyraża się to w następujących słowach św. Silouana Atosa:

     „Dusza moja pragnie Pana, ze łzami szukam Go.

     Jak mogę Cię nie szukać? To ty pierwszy mnie szukałeś.

     I dałeś mi błogosławieństwo Twojego Ducha Świętego.

     I moja dusza przywiązała się do Twojej miłości.”(2)

9- Uwagi na temat monastycyzmu

We wstępie do pierwszego z listów ojca Paisiosa zwraca się on do nowicjuszy tymi słowami:

Szejk Paisios z Athos (1994-1924)To pracownicy radia Kościoła Matki. Dlatego też, jeśli oddalają się od świata, wyruszają z miłości do niego, z dala od światowego zamętu, aby uzyskać lepszą komunikację i pomóc światu w tym, co lepsze i obfitsze.

...Kiedy mnisi proszeni są o wyjście w świat, zachowują się podobnie do tego, co robią niektórzy głupi żołnierze, gdy widzą, że ich oddział jest w niebezpieczeństwie, nalegają, aby radiooperator zostawił swoje urządzenie i nosił broń. (Wyobraźcie sobie, ile uratuje oddział dwustu żołnierzy, jeśli doda się do niego jednego bandytę.) Podczas gdy głos robotnika w radiu ogłasza wezwanie, krzycząc: „Naprzód, naprzód, dusza… itd.” Inni uważają, że on tylko wydaje dźwięki w powietrze.

Natomiast wykwalifikowani radiooperatorzy, nawet jeśli poczują się urażeni, beztrosko kontynuują wysiłki, aby móc się porozumieć, dlatego zwracają się o pomoc bezpośrednio do Generała Dywizji. W ten sposób główne siły powietrzne, lądowe i morskie przybywają, aby wesprzeć je swoimi flotami pancernymi. W ten sposób, a nie przez zimno, uzyskuje się ulgę. W ten sposób mnisi w swoich modlitwach poruszani są przez siły boskie, a nie przez ich słabą, indywidualną siłę.

...Dlatego mnisi nie opuszczają pustyni, aby udać się w świat, aby pomóc biednemu człowiekowi, ani też nie tęsknić za chorym w szpitalu, aby ofiarować mu pomarańczę lub inne pocieszenie. Tak zwykle postępują zwykli ludzie (i Bóg będzie od nich tego wymagał). Natomiast mnisi modlą się za wszystkich chorych, aby otrzymali podwójne zdrowie, aby dobry Bóg zlitował się nad swoim stworzeniem i pomógł ludziom, aby ich stan się poprawił, aby oni z kolei pomagali innym, pełniąc rolę Chrześcijanie, którzy dobrze oddają cześć.

…Chciałbym podkreślić wielką misję mnicha, której znaczenie przewyższa akt ludzkiej miłości.

... Krótko mówiąc, mnisi to nie tylko małe lampki oświetlające ulice miast, aby ludzie się nie potknęli, to raczej latarnie morskie stojące na skałach, które świecą z daleka i swoim światłem prowadzą statki świata. z najgłębszych głębin mórz, aby dotrzeć do celu.(7)

Jezus powiedział: Jeśli chcesz być doskonały, idź, sprzedaj swój majątek i rozdaj ubogim, a będziesz miał skarb w niebie. Przyjdź i naśladuj mnie. (Mateusza 21:19)

Pokój niech będzie z BogiemW książce „Pokój Bogu” św. Jan od Drabiny napisał, że Bóg jest dla wszystkich, którzy Go wybierają. Podobnie życie i zbawienie są rozumiane przez wszystkich ludzi, wierzących i niewierzących, sprawiedliwych i niesprawiedliwych, pobożnych i niewierzących, grzeszników i sprawiedliwych, mnichów i świeckich, mądrych i prostych, zdrowych i chorych, młodych i starych, podobnych do strumienia światła , wschody słońca i kolejność pór roku Sunna jest jednakowa dla wszystkich ludzi. Tak, i nie jest odwrotnie, ponieważ „u Boga nie ma faworyzowania”.

Niewierny to istota posiadająca rozumną duszę i śmiertelną naturę, która z wyboru wyklucza się z życia, gdyż uważa, że jej wieczny Stwórca nie istnieje. Przestępcą szariatu jest ten, kto wypacza szariat Boży zgodnie z zepsuciem własnego wglądu i wymyśla to, czemu sprzeciwia się Wszechmogący, sądząc, że w to wierzy. Chrześcijanin to ten, kto naśladuje Chrystusa w słowach, czynach i myślach na tyle, na ile jest to możliwe, i wierzy w Trójcę Świętą zdrową i nieskazitelną wiarą. Miłośnikiem Boga jest ten, kto dobrze korzysta z naturalnej dobroci i nie waha się czynić dobrych uczynków, najlepiej jak potrafi. Ten, kto panuje nad swoimi kaprysami, to ten, który ze wszystkich sił stara się pośród prób, machinacji i niepokojów naśladować sytuację tych, którzy są obojętni i nie reagują na niepokoje. Mnich jest tym, który w brudnym, materialnym ciele osiąga rangę i postępowanie bezcielesnego. Mnich to ten, który sam przestrzega przykazań Boga w każdym czasie, miejscu i pracy. Mnich to ten, który nie przestaje powstrzymywać swojej natury i strzec zmysłów. Mnich ma czyste ciało, czyste usta i oświecony umysł. Mnich jest smutną duszą, która we śnie i na jawie wciąż rozmyśla o śmierci. Wycofanie się ze świata jest dobrowolnym odrazą i wyrzeczeniem się natury w celu osiągnięcia tego, co przekracza naturę.(8)

Zaprawdę powiadam wam: Jeśli będziecie mieć wiarę i nie zwątpicie, nie tylko wykonacie sprawę drzewa figowego, ale jeśli powiecie także tej górze: „Usuń się i wrzuć się do morza”, stanie się . I o cokolwiek poprosicie w modlitwie z wiarą, otrzymacie to. (Mateusza 21:21)

Ojciec AwramW jednym ze swoich listów ojciec Awram, duchowy syn szejka Józefa Hezychasty, pisze: Nie ma lepszej opcji niż opcja monastycyzmu. Monastycyzm oznacza przebóstwienie, uświęcenie ciała i duszy oraz zjednoczenie z Bogiem. Monastycyzm to przebudzenie, świadomość i odkrycie Królestwa Bożego w człowieku. Kto jest mądrym człowiekiem, który zrozumie te sprawy? Bez monastycyzmu nikt nie osiąga boskości. Nie ma czystego serca bez ciągłej czujności, wstrzemięźliwości i modlitwy... Jeśli serce nie jest oczyszczone, czysty Jezus nie może uczynić go domem. Jak można mieć czyste serce pośrodku świata? Ojcowie zdali sobie sprawę z trudności tej sprawy i dlatego opuścili świat i schronili się na pustyni.(9)

Gdy tak szli, wszedł do pewnej wsi, a kobieta imieniem Marta przyjęła go do swego domu. Kobieta ta miała siostrę, imieniem Maria, która siedziała u stóp Jezusa i słuchała Jego słów. Marta była zajęta wieloma służbami. Wstała i powiedziała: „Panie, czy Ci to obojętne, że moja siostra zostawiła mnie samą, abym służyła?” Więc powiedz jej, żeby mi pomogła. Wtedy Jezus odpowiedział i rzekł do niej: Marty i Marto: martwicie się i niepokoicie o wiele. Ale potrzebuję jednego. Maria wybrała więc dobrą cząstkę, która nie będzie jej odjęta.

Pan Jezus ukazuje się św. Silouanowi podczas modlitwy w jego celiJeśli chodzi o wypowiedź św. Silouana Atosa na temat mnichów, wspomina on, że niektórzy twierdzą, że mnisi muszą służyć światu, aby nie jeść chleba ludzi na próżno, ale musimy dobrze rozumieć, co obejmuje ta służba.

Mnich jest osobą modlącą się, która płacze za całym światem i to jest jego główną troską.

Kto zatem motywuje go do płaczu za całym światem?

On jest Panem Jezusem Chrystusem, Synem Bożym, daje mnichowi miłość Ducha Świętego i ta miłość napełnia jego serce bólem za ludzkość, ponieważ nie wszyscy są na drodze do zbawienia. Sam Pan ubolewał w bólu za swój lud, który wydał na śmierć na krzyżu... Tego samego Ducha Świętego udzielił Pan apostołom, naszym świętym ojcom i pasterzom Kościoła. I na tym polega nasza służba światu. Dlatego ani pasterze Kościoła, ani mnisi nie mogą troszczyć się o sprawy i troski tego świata, ale powinni brać przykład z Matki Bożej, która przebywała w świątyni, w Miejscu Najświętszym, studiując dzień i noc wyroki Pana i trwanie w modlitwie za lud. Zadaniem mnicha nie jest służenie światu dziełem swoich rąk. Jest to dzieło ludzi tego świata. Człowiek na świecie modli się mało, ale mnich modli się nieustannie, a dzięki mnichom modlitwa nie kończy się na ziemi i na tym zyskuje cały wszechświat, ponieważ świat kontynuuje modlitwę mnicha. Gdy jednak modlitwa osłabnie, wszechświat zginie... „Prorok Mojżesz” modlił się w swoim sercu, a Pan Bóg rzekł do niego: „Dlaczego do mnie wołasz?” i w ten sposób Żydzi zostali uratowani od nieszczęść. Jeśli chodzi o świętego Antoniego, utrzymywał on wszechświat swoimi modlitwami, a nie pracą swoich rąk. Św. Sergiusz z Radoneża poprzez modlitwę i post pomógł narodowi rosyjskiemu wyzwolić się spod najazdu Tatarów. Święty Serafin modlił się w swoim sercu, a podczas rozmowy Duch Święty zstąpił na Motowiłowa. To jest dzieło mnicha….

Można powiedzieć, że nie ma już mnichów, którzy modlą się za cały świat, ale ja twierdzę, że jeśli na świecie nie będzie już takich mnichów, to będzie koniec świata, a raczej dopadną go nieszczęścia i oni dzieją się teraz.(10)

Powiedział im też, że powinien się modlić przez cały czas i nie ustawać (Łk 18,1).

Św. Makary Wielki powiedział: „Kto pragnie zbliżyć się do Pana i być godnym otrzymania życia wiecznego, stać się świątynią Chrystusa, napełnić się Duchem Świętym i wypełnić w czystości i bez skazy przykazania Chrystusa Przede wszystkim trzeba z całą pewnością wierzyć w Pana, całkowicie oddać się Jego przykazaniom i powstrzymywać się od świata, który jest we wszystkim, aby jego umysł nie był zajęty tym, co widzialne. Zatem wypada, aby zawsze myślał, że jest przed nim jedynie Bóg, jedynie szukał Jego zaspokojenia i zawsze pozostawał na modlitwie…”(11)

Szejk Yusuf Hezychasta (1898-1959)Ojciec Józef Hezychast wspomniał w jednym ze swoich listów, że życie mnicha jest wiecznym męczeństwem. W innym przesłaniu mówi, że rodzice będą błogosławić swoje dzieci, jeśli zostaną zbawione. Jasna biografia dzieci staje się lampą dla rodziców, którzy otrzymują błogosławieństwo. Z błogosławieństwa mnichów korzystają ich dzieci aż do siódmego pokolenia. Autentyczny mnich jest dziełem Ducha Świętego. Kiedy jego zmysły zostaną oczyszczone przez posłuszeństwo i boską obserwację, kiedy jego umysł zostanie uspokojony, a serce oczyszczone, wówczas otrzyma błogosławieństwo i oświecenie wiedzy. Staje się całym światłem, całym umysłem, całą jasnością. Jest przepełniony boskością do tego stopnia, że gdyby trzy osoby zaczęły spisywać to, co od Niego usłyszały, nie byłyby w stanie nadążać za strumieniem łask płynącym od Niego falami i przekazującym poprzez namiętności pokój i transcendentny spokój. Ciało. Serce płonie boską miłością i intonuje: „Zatrzymaj dla mnie fale swojej łaski, o Jezu, bo topnieję jak wosk”. Jego umysł jest ujarzmiony w teorii. Zmienia się i staje się jednym z Bogiem jak żelazo w piecu i ogień stają się jednym.(12)

Jezus powiedział do swoich uczniów: Jeśli ktoś chce pójść za Mną, niech się zaprze samego siebie, weźmie krzyż swój i naśladuje mnie. Bo kto chce zachować swoje życie, straci je. A kto straci swoje życie z mego powodu, znajdzie je. Bo cóż za korzyść odniesie człowiek, jeśli cały świat pozyska, a swoją duszę straci? Albo co da człowiek w zamian za duszę swoją? (Mateusza 16:24-26)

Kiedy o. Elias Morcos został zapytany o cel monastycyzmu, odpowiedział: Podstawowym celem życia monastycznego jest izolacja w imię pokuty, oczyszczenia namiętności, nieustannego uwielbienia Boga i modlitwy za świat. Nie przeszkadza to jednak w świadczeniu usług praktycznych, gdy jest to konieczne i właściwe. Na przykład klasztor „Tych, którzy nie śpią” (w V wieku) organizował wycieczki misyjne między obiema rzekami. Około siedemdziesięciu mnichów (i ponownie około stu pięćdziesięciu) opuściło klasztor, aby głosić mieszkańcom dobrą nowinę, uzupełniając ich. Jednakże takie praktyczne przypadki nie są głównym celem życia monastycznego. Należy pamiętać, że pobożni chrześcijanie niebędący mnichami mogą zakładać szkoły, szpitale, domy dziecka itp. poprzez stowarzyszenia wyznaczone do tego celu. Jeśli chodzi o mnichów, pozostają oni skupieni na modlitwie, pokucie i przyjmowaniu osób potrzebujących przewodnictwa.(13)

Każdy, kto dla mojego imienia porzucił domy, braci, siostry, ojca, matkę, żonę, dzieci i ziemię, otrzyma stokroć więcej i odziedziczy życie wieczne. (Mateusza 29:19)

Ojciec Porfirios Widzący (1906-1991)Jeden z biskupów skarżył się o. Porfiriuszowi, że mnisi uciekają w góry, aby ratować swoje dusze, pozostawiając proboszczom odpowiedzialność za ratowanie ludzkich dusz. Odpowiedział mu ojciec Porfiriusz: „Wasza Świątobliwość przemawiasz i Twoje słowa wpadają w ludzkie ucho”. Jeśli chodzi o mnichów, kiedy mówią (to znaczy modlą się), ich słowa docierają do ucha Boga, a następnie docierają do ucha człowieka”. Ponieważ bliskość mnicha do Boga przybliża go do bliźnich.(14)

Pan Jezus powiedział: Dzieci tego wieku żenią się i wychodzą za mąż. Natomiast ci, którzy zostaną uznani za godnych dostąpienia tego wieku i zmartwychwstania, nie żenią się ani nie wychodzą za mąż... ponieważ są podobni do aniołów i są dziećmi Bożymi”.

Święty Teofan NiebiańskiŚwięty Teofan Pustelnik napisał w jednym ze swoich listów do sióstr: Osoby żyjące w celibacie są w Kościele Chrystusowym stałe od czasów apostołów. Od tamtych dni zawsze byli w Kościele i będą tak długo, jak długo istnieje Kościół, to znaczy aż do końca czasów. Ten styl życia nie jest obcy naszej naturze, ale raczej wzmacnia go duch wiary w Chrystusa. W Koryncie było wiele dziewcząt, które nie chciały wyjść za mąż ze względu na swą pasję kochania Chrystusa, Pana, jedynego Oblubieńca dla wszystkich. Dlatego ich ojcowie poprosili świętego Pawła Apostoła o wskazówki, co robić. Święty poradził im, aby pozostawili córki własnemu wyborowi jako niewolnice Pana i nie zmuszali ich do małżeństwa. Rodzice poszli za jego radą i dziewczynki pozostały dziewicami. Inne kościoły poszły za przykładem mieszkańców Koryntu i dziewictwo rozkwitło we wszystkich regionach.(15)

Ponieważ są eunuchowie, którzy tacy urodzili się z łona swoich matek. Są eunuchowie, którzy zostali wykastrowani przez ludzi. Są bezżennicy, którzy stali się bezżennikami ze względu na królestwo niebieskie. Kto może przyjąć, niech przyjmie. (Mateusza 12:19)

Ojciec Sophrony Sacharow - Essex (1893-1896)Ojciec Sophrony w swojej definicji monastycyzmu mówi: „Dlatego widzimy Kościół, który po okresie męczenników szuka schronienia na pustyni, gdzie odnalazł swoją doskonałość i żył źródłem swego światła. Tam odnajdujemy prawdziwą siłę walczącego Kościoła. Kim są święci Jan Chryzostom, Bazyli Wielki, Epifaniusz, biskupi Aleksy i Filip oraz inni święci pasterze? Ci ludzie odziani w światło są obecni nie tylko wśród biskupów, ale także wśród prostych mnichów, poczynając od Antoniego Wielkiego, przez Jana z Damaszku, po Sergiusza z Radoneża i Giorgiego Pustelnika, którzy umacniali wiarę i burzyli heretyków oraz umacniali ich. Czy chrześcijaństwo nie zniknęłoby ze świata bez mnichów? (16)

Apostoł Paweł w swoim Liście do Koryntian mówi: „Kto się więc żeni, dobrze czyni, a kto się nie żeni, dobrze czyni…”

 

Cytat ze strony internetowej bractwa zakonnego
„Rodzina Trójcy Świętej”.

 

 


(1) Matka Maria (Zacheusz) (1999), Św. Silouan z Athos, Patristic Heritage Publications

(2) Ojciec Avram Kyriakos (1991), Monastycyzm Prawosławny, Bractwo Rozkrzewiania Wiary Prawosławnej

(3) Klasztor św. Jerzego, klasztor Al-Harf (1984), Życie monastyczne, publikacje Al-Nour

(4) Klasztor Sióstr Matki Bożej z Belmana (2004), Listy Matki Taisii do nowicjuszki, Publikacje Dziedzictwa Patrystycznego

(5) Klasztor św. Jerzego, klasztor Al-Harf (2001), On the Life of Autism, wydanie trzecie (tytuł dwóch poprzednich wydań to „The Principles of Spiritual Life”), Al-Noor Publications

(6) Ojcowie Kościoła egipskiego (1976), Bustan al-Ruhban, wydanie drugie, Arcybiskupstwo Beni Suef

(7) Samotny ojciec Izaak Athos (2000), Listy Błogosławionego Szejka, Mnich Paisios Athos, Koura: Klasztor Gorącego Wstawiennika

(8) Zakon klasztorny św. Jerzego Al-Harf (2006), Schody do Boga: św. Jan Pokoju, Patristic Heritage Publications

(9) Starszy Ephraim (1999) Counsels from the Holy Mountain, Arizona: Grecko-prawosławny klasztor św. Antoniego

(10) Matka Maria (Zacheusz) (1999), Św. Silouan z Athos, Patristic Heritage Publications

(11) Diakon Silwan Moussa (1999), biografia i pisma św. Neila Sorsky'ego (1433 - 1508), Koura: Klasztor Patriarchalny Matki Bożej z Balamand

(12) Archimandrite Thomas (Bitar) (2001), Biografia i listy szejka Józefa Hezychasty z Athonite, Liban, Patristic Heritage Publications

(13) Trabelsi, Adnan (redaktor), (2005) Zapytałeś mnie, a ja ci odpowiedziałem. Keserwan: Grupa autorów

(14) Tomadakis, Alexandre (2007) Père Porphyre – Anthologie de Conseils, Lozanna: L'Age d'Homme

(15) Klasztor Matki Bożej Kaftoun (2005), Św. Teofan Uwięziony, jego biografia i dzieła, Kaftoun: Klasztor Matki Bożej

(16) Ojciec Avram Kyriakos (1991), Monastycyzm prawosławny, Bractwo Szerzenia Wiary Prawosławnej.

Przewiń na górę