☦︎
☦︎

APierwsze kazanie (*)

„A gdy Jezus narodził się w Betlejem w Judei za dni króla Heroda, oto mędrcy ze Wschodu przybyli do Jerozolimy. Mówiąc: „Gdzie jest narodzony Król Żydów? Bo widzieliśmy jego gwiazdę na wschodzie i przyszliśmy oddać mu pokłon” (Mateusza 1:1, 2).

Ta książka została przetłumaczona przez Kościół Koptyjski: Oznacza to, że nie zgadzamy się ze wszystkim, co zostało podane w komentarzach tłumacza lub autora, a czasami się z tym nie zgadzamy. Prosimy o poinformowanie nas, jeśli coś podobnego lub jest niezrozumiałe... Aby przeczytać tekst w języku angielskim, kliknij Tutaj ITutaj

1. Nie potrzebujemy wiele uwagi i modlitwy, aby w naszych rękach znaleźć się interpretacja tego tekstu, abyśmy mogli zrozumieć, kim są Mędrcy? Kim oni byli? Skąd się wzięli i jak przybyli? Kto ich przekonał, żeby przyszli? Co to za gwiazda, która im się ukazała? Zacznijmy zatem od tego, co jest powiedziane na ustach wrogów prawdy, którzy zostali tak uderzeni przez szatana, że zbroili się przeciwko prawdziwemu słowu Bożemu.

Co twierdzą ci uparci ludzie? Mówią: „Oto gwiazda pojawiła się na niebie w chwili narodzin samego Chrystusa i to jest dowód, że możemy polegać na astrologii”. Odpowiadamy im, mówiąc: „Jeśli Jezus Chrystus pozwolił, aby jego narodziny nastąpiły zgodnie z prawem astronomii i gwiazd, to dlaczego bagatelizował astrologię i zaprzeczał kwestii losu lub szczęścia? Dlaczego więc zamknął usta demonom, odrzucił zło i odmówił praktykowania magii? Ale czego Mędrcy nauczyli się od samej gwiazdy? Czy przez niego poznali, że nowo narodzony był królem żydowskim? Oczywiście nie wiedzieli z gwiazdy, że nowo narodzony był królem Żydów, chociaż Pan Jezus nie był tylko królem Żydów, ale jak powiedział Piłatowi: „Moje królestwo nie jest z tego świata„(Jana 18:36). W każdym razie nie dokonywał tego rodzaju pokazów, nie miał strażników uzbrojonych we włócznie i tarcze, nie jeździł na koniach ani na kołach zaprzężonych w muły, ani nie otaczał się niczym innym. Raczej wiódł swoje życie w ubóstwie i pokorze, a gdziekolwiek się udał, towarzyszyło mu dwunastu mężczyzn pochodzących z pokornej klasy społecznej.

Nawet gdyby Mędrcy wiedzieli, że jest królem, jaki był cel ich przybycia? Pewne jest, że praca astrologów nie polega na poznaniu narodzin poprzez śledzenie ich gwiazd, ale raczej na przewidywaniu, co się z nimi stanie, znając godzinę, w której następuje poród. (1)To właśnie wiemy o astrologach i astronomii. Mężczyźni ci nie byli jednak obecni przy matce chłopca podczas bólów porodowych i nie znali godziny urodzenia chłopca. Nie obliczyli też, na podstawie ruchu gwiazd i czasu narodzin chłopca, czego spodziewali się wydarzyć w jego życiu. Wręcz przeciwnie, widział, że ci ludzie jakiś czas temu widzieli gwiazdę pojawiającą się w ich odległym kraju, a teraz przybywali, aby zobaczyć dziecko. Ta sytuacja sama w sobie stwarza większy problem niż pierwsza. Jaki był powód, który skłonił ich do oddania pokłonu noworodkowi, który był królem kraju bardzo odległego od ich ojczyzny, i jakich zysków oczekiwali dzięki temu pokłonowi? Gdyby ten król miał rządzić ich krajem, z pewnością moglibyśmy znaleźć przekonujące wyjaśnienie tej sytuacji. Nie ulega wątpliwości, że gdyby urodził się w pałacach królewskich, a gdyby jego ojciec sam był królem i był u jego boku, to można powiedzieć, że oddaliby pokłon dziecku, które mu się urodziło, lub nie, aby zyskać władzę uczucia swego wielkiego ojca i w ten sposób zapewnić sobie mocne uzasadnienie otrzymania opieki i uwagi w przyszłości. Nie spodziewali się jednak wcale, że to dziecko będzie ich królem, a raczej królem obcego narodu, odległego od ich kraju. Skoro nie widzieli, jak dorastał i stał się człowiekiem godnym zaufania, dlaczego wyruszyli w tak długą podróż, dając chłopcu prezenty, wiedząc, że nieuchronnie spotkają ich niebezpieczeństwa w drodze do celu? Herod z jednej strony był w stanie największego zaniepokojenia, gdy usłyszał tę wiadomość, a cały lud był również w stanie zamieszania, gdy wieść ta dotarła do ich uszu.

Czy ci ludzie nie spodziewali się tego, co się stało?! Tak, to nie jest rozsądne, bo niezależnie od tego, jak bardzo są głupi, wiedzą oczywiście, że kiedy przybywają do miasta pod panowaniem silnego króla i gdy wzywają obecność innego króla, niewątpliwie sprowadzają śmierć na siebie tysiąc razy.

2. Dlaczego więc w ogóle kłaniają się noworodkowi urodzonemu w pieluszkach? Bo gdyby był to mężczyzna, niepełnoletni, to można by powiedzieć, że z utęsknieniem czekali na otrzymaną od niego pomoc, przez co narażali się na znane im z góry niebezpieczeństwa. Wyjaśnienie to jest jednak dalekie od rozsądnego, gdyż nie oczekuje się, aby Persowie czy inne narody niemające nic wspólnego z Żydami zgodzą się na opuszczenie swoich domów, opuszczenie kraju, rodziny i przyjaciół i udanie się do innego królestwa. .

Jeśli uznamy takie zachowanie za formę głupoty, to to, co z niego wyniknie, będzie jeszcze bardziej głupie. Co to znaczy, że po odbyciu tak długiej podróży, oddaniu pokłonu noworodkowi i wywołaniu zamieszania wśród obywateli, widzisz, jak z taką szybkością wracają do swojego kraju? Jaki znak królestwa zobaczyli, gdy ich nogi zaprowadziły ich do stodoły, żłóbka, dziecka w pieluszkach i biednej matki? ..A komu dali swoje prezenty? Jaki był ich cel? Czy było powszechne i powszechne okazywanie takiego szacunku królom urodzonym gdziekolwiek? Czy ci mężczyźni nieustannie podróżowali po całym świecie, składając hołd dzieciom, o których wiedzieli, że zostaną królami i wstąpią na tron, mimo że urodzili się w skromnych klasach społecznych? Po raz kolejny mówimy nie i nikt nie może się z tą opinią zgodzić.

Jak myślisz, w jakim celu w ogóle oddali Mu pokłon? Jeśli chodziło o rzeczy bieżące, to na co czekali od niemowlęcia i biednej matki? A gdyby to miało nastąpić, kto by ich poinformował, że dziecko, któremu oddali pokłon w pieluszkach, będzie pamiętało ich czyn w nadchodzących dniach? Czy matka by go pamiętała? Gdyby tak zrobiła, ci ludzie nie staliby się godni czci, ale raczej kary; Ponieważ narazili noworodka na niebezpieczeństwo, którego musieli się spodziewać. W tym czasie Herod zaniepokoił się, więc dokładnie przeszukał, podpatrzył i zamierzał zabić chłopca. Oczywiście każdy, kto opowiada o nadchodzącym królu, uznając go za bardzo ważnego już w dzieciństwie, ujawnia chłopca, wydaje go na rzeź i wszczyna przeciwko niemu nieugaszoną wojnę.

Być może teraz zdajesz sobie sprawę z tych wielu mitów, które szybko staną się dla nas jasne, jeśli rzucimy światło na te wydarzenia z ludzkiego punktu widzenia i uznanych tradycji. Możemy rozmawiać o wielu innych sprawach, które zawierają treści budzące więcej pytań niż to, o czym do tej pory wspomnieliśmy. Ale żeby nie wprowadzać Was w zamieszanie ciągłymi pytaniami, które tkamy, zacznijmy teraz mówić o interpretacji tych spraw, nad którymi się zastanawialiśmy, pod warunkiem, że zaczniemy naszą rozmowę o interpretacji od samej gwiazdy.

3. Jeśli wiesz, czym jest gwiazda i jaki jest jej typ oraz czy jest to jedna z gwiazd zwykłych, czy też gwiazda nowa, różniąca się od pozostałych gwiazd i czy jest to gwiazda z natury, czy też była tylko gwiazdą gwiazda z wyglądu. Jeśli to wiesz, łatwiej będzie ci poznać resztę. Ale jak to wszystko staje się dla nas jasne? Odpowiedź na to pytanie możemy znaleźć, uważnie przyglądając się temu, co jest napisane (wersety na początku tekstu).

     Po pierwszeGwiazda nie była jedną ze zwyczajnie znanych gwiazd, albo w ogóle nie była gwiazdą – tak mi się przynajmniej wydaje – ale była to ukryta siła, która przybrała wygląd gwiazd, co jest wyraźnie widoczne z drogi tej gwiazdy . Rzeczywistość mówi nam, że żadna gwiazda nie porusza się w ten sposób. Ale jeśli mówisz o słońcu, księżycu lub innych gwiazdach, widzimy je poruszające się ze wschodu na zachód. Ta wyjątkowa gwiazda przemieszczała się z północy na południe, zgodnie z położeniem Palestyny w stosunku do Persji.

     po drugieMożemy ustalić, że gwiazda ta nie była zwykłą gwiazdą w momencie jej pojawienia się. Gwiazda ta nie pojawiła się w nocy, ale raczej w środku dnia, gdy świeciło słońce. Jest to coś, co nie jest w mocy gwiazd ani księżyca, ponieważ księżyc, który jest przede wszystkim, ledwo dostrzega promienie słoneczne, ale szybko się chowa, ukrywając przed wzrokiem. Jeśli chodzi o tę gwiazdę, jej blask przewyższał wszystko, nawet same promienie słońca, i wydawała się coraz jaśniejsza od nich, świecąc wspanialszym i wyższym światłem.

     TrzeciMusimy rozważyć kwestię ponownego pojawiania się i znikania gwiazdy. Gwiazda ukazuje się tym ludziom na ich drodze, aż dotarli do Palestyny, jakby ich prowadziła, ale po wejściu do Jerozolimy ukrywa się. Potem, gdy opuścili Heroda i podali mu powód swego przybycia, i gdy mieli już odejść, gwiazda ukazała się ponownie. Wszystko to różni się całkowicie od ruchów gwiazd. Dokonało się to raczej za pomocą siły, którą Bóg obdarzył wieloma rozumami i logiką. Gwiazda ta wcale nie miała żadnej specjalnej ścieżki. Przeciwnie, poruszała się, gdy się poruszali, i zatrzymywała, gdy się zatrzymywali, stosownie do potrzeb, tak jak słup obłoku kazał Żydom czasami się zatrzymywać, aby byli czujni i ostrożni. przygotowywane w innym terminie, według potrzeb.

     Czwarty: Ze sposobu, w jaki podano lokalizację chłopca, możemy również bardzo wyraźnie potwierdzić fakt, że gwiazda ta nie była zwykłą gwiazdą. Ta nasza gwiazda nie ujawniła Mędrcom lokalizacji noworodka, gdy był on jeszcze daleko na wysokościach, gdyż w takim przypadku nie byłoby dla nich możliwe potwierdzenie miejsca, o którym mowa. Ale gwiazda zstąpiła do nich i wykonała to zadanie, gdy była blisko nich. Być może doskonale wiemy, że nie da się za pomocą gwiazd wskazać położenia lub położenia punktu o tak małych wymiarach, nie większych niż powierzchnia stodoły, czy raczej przestrzeń zajmowana przez ciało niemowlę, ponieważ duża wysokość gwiazdy uniemożliwia jej rozróżnienie małego i ograniczonego punktu z wymaganą dokładnością i bardzo utrudnia jasne przedstawienie tego punktu tym, którzy chcą go zobaczyć. Jeśli chodzi o księżyc, każdy może kierować się jego światłem, aby widzieć rzeczy. Jego światło zdaje się przewyższać światło gwiazd, a wszystkim żyjącym na świecie i tym szeroko rozsianym po powierzchni Ziemi wydaje się, jakby było blisko każdego z nich. Powiedz mi zatem, jak gwiazda wskazała ten ograniczony punkt, który nie jest większy niż powierzchnia żłóbka i stodoły, gdyby gwiazda nie zstąpiła ze swej wysokości i nie stanęła nad głową chłopca? Być może to właśnie miał na myśli Al-Bashir, gdy powiedział:

„A oto gwiazda, którą widzieli na wschodzie, wyprzedzała ich, aż przyszła i stanęła nad miejscem, gdzie było Dzieciątko”. (Mateusza 2:9).

4. Czy teraz potwierdziłeś na podstawie wszystkich tych dowodów i dowodów, że ta gwiazda nie pojawiła się jako jedna z gwiazd i że nie postępowała zgodnie z porządkiem widzialnego stworzenia? Czy znałeś powód jego pojawienia się? Wydawało się, że karci Żydów, pozbawiając ich jakiejkolwiek możliwości usprawiedliwienia swojej upartej ignorancji. Ponieważ Ten, który miał przyjść, miał położyć kres staremu porządkowi, wzywając cały świat, aby oddawał Mu pokłon i oddawał Mu pokłony wszędzie, czy to na morzu, czy na lądzie. Oto On od początku sam otwiera drzwi narodom, głosząc jednocześnie swoje własne poprzez obcych. Ponieważ prorocy Starego Testamentu mówili o Jego przyjściu bez przerwy, a jednak Jego lud się nimi nie przejmował, dlatego pozwolił poganom przybywać z odległych krajów w poszukiwaniu króla, który był wśród swego ludu, a oni nie zauważyli jego.

Teraz Żydzi musieli usłyszeć z języka perskiego to, czego nie słyszeli z ust proroków. Z jednej strony mówimy, że gdyby mieli choć odrobinę chęci do uczciwości, mieliby najsilniejszą motywację do posłuszeństwa. Z drugiej strony stwierdzamy, że jeśli są to ludzie stronniczości i uporu, to nie mają żadnego usprawiedliwienia. Cóż mogą powiedzieć, gdy odrzucili Jezusa Chrystusa po wszystkich prorokach, którzy do nich przychodzili, i swojej wizji Mędrców, którzy ujrzawszy jedną gwiazdę, przyjęli Nowo narodzonego i podeszli, aby oddać Mu pokłon? Jest to rzecz najbliższa temu, co Bóg zrobił z mieszkańcami Niniwy, kiedy posłał do nich proroka Jonasza. Jest to również bardzo podobne do kobiet Samarytanki i Kananejczyków. Dlatego też słyszymy, jak mówi:Mieszkańcy Niniwy powstaną na sądzie wraz z tym pokoleniem i będą je sądzić„(Mateusza 12:41) i”Królowa Jemenu powstanie wraz z tym pokoleniem w religii i potępi je„(Mateusza 12:42). Wszyscy wierzyli w to, co mniejsze, zaś Żydzi nie wierzyli w to, co większe.

Ktoś mógłby zapytać: „Ale dlaczego Bóg przyciągnął Mędrców taką wizją?” Odpowiadamy, mówiąc: Co powinien był zrobić? Czy będą do nich wysyłani prorocy? Dobrze, ale Magowie nie chcieli się im podporządkować. Czy posyła im głos z nieba? Nie, nie chcieli słuchać. Czy wyśle im anioła? Ale oni nie przejmowali się aniołami. Zatem Bóg nie uciekał się do żadnego z tych środków, ale oto powołał ich z wielką pokorą poprzez rzeczy, które znali. Dlatego świeci im tutaj jako wielka i niezwykła gwiazda. Być może odwrócą się ze względu na swoje zdumienie jej ogromnymi rozmiarami, pięknem jej wyglądu i sposobem, w jaki się porusza.

Przez analogię, gdy apostoł Paweł przemawiał do grupy niewierzących Greków oddających cześć przy pogańskim ołtarzu, cytował teksty ich poetów. (2). Rozmawiając z Żydami, poruszył kwestię obrzezania, a kwestię ofiar uczynił wprowadzeniem do swojej nauki, którą kierował do żyjących pod Prawem. Ponieważ każdy z nas ceni to, co zna i do czego jest przyzwyczajony, sam Bóg i posłani przez Niego prorocy polegają na tej zasadzie, pracując nad zbawieniem świata. Dlatego nie powinniście wierzyć, że używanie gwiazdy przez Boga było niewłaściwe, ponieważ gdybyście w to wierzyli, wszystkie rytuały judaizmu również byłyby dla was nieodpowiednie, czy to ofiary, oczyszczenia, nów księżyca, Arka Przymierza lub nawet samą świątynię. Ponieważ te rzeczy same w sobie wywodzą się z międzynarodowego pochodzenia. Pomimo tego wszystkiego i w celu zbawienia wszystkich żyjących w błędzie Bóg tolerował i przyjął służbę dla Niego za pośrednictwem tych rzeczy, nawet jeśli ci z zewnątrz używali ich do służenia diabłom. Bóg jednak nieco to zmienił, aby stopniowo odciągać narody od swoich zwyczajów, aby doprowadzić je do wyższej mądrości. To właśnie uczynił Bóg w przypadku Mędrców, nie gardząc zaproszeniem ich do zobaczenia gwiazdy, aby później coraz bardziej ich wywyższać. Dlatego też, gdy Bóg ich prowadził, trzymał za ręce i położył przy żłobie, Bóg przemawia do nich nie przez gwiazdę, ale przez anioła. Stąd można powiedzieć, że ci ludzie stali się najlepsi.

To samo wydarzyło się w Aszkelonie i Gazie, ponieważ należały one do pięciu miast, które w chwili przybycia Arki Pańskiej dotknęła śmiertelna epidemia. (3)I nie znalazła żadnego zbawienia od zła, które jęczało pod jej jarzmem. Wtedy mieszkańcy tych miast wzywali swoich proroków i gromadzili się wraz z nimi, próbując znaleźć wyjście i ucieczkę od tej boskiej dyscypliny. Wtedy ich prorocy nakazali im przywiązać do arki dwie karmiące krowy, które nie były zaprzęgnięte w jarzmo (tj. nieoswojone) i wypuścić je na wolność tak, aby nie prowadził ich żaden człowiek, aby było to dowodem, czy epidemia pochodzi od Pana lub po prostu wypadek, który dotknął ich tą nieuleczalną chorobą. Prorocy powiedzieli: „Jeśli dwie krowy z braku doświadczenia rozerwały jarzmo lub przechyliły się w stronę, z której dobiegało odgłosy beczenia ich młodych cieląt, oznacza to, że epidemia była zwykłym zbiegiem okoliczności. Gdyby jednak szli prosto i nie zbaczali z drogi i nie przeszkadzało im beczenie dzieci lub ich nieznajomość drogi, byłoby jasne, że to ręka Boga uderzyła w te miasta”. I powiadam wam, że mieszkańcy tych miast usłyszeli słowa swoich proroków, byli im posłuszni i wypełnili je. Rzeczywiście, sam Bóg postąpił zgodnie z radą tych proroków, okazując także w tym przypadku wielką pokorę potraktuj Jego realizację oczekiwań tych proroków jako poniżanie Go, ale raczej sprawił, że wydawali się godni zaufania w tym, co mówili. Czemu nie, skoro dobro, które osiągnięto, było o wiele większe, a mianowicie, że sami wrogowie Boga dali świadectwo Jego mocy. Tak, słowa ich nauczycieli potwierdzały i wspierały moc Bożą. Jest wiele rzeczy, w których Bóg zostaje uwielbiony w ten sposób...

Porozmawiajmy teraz jeszcze raz o gwieździe. Wspomnieliśmy o wielu rzeczach, a Ty możesz wspomnieć o więcej; Jest napisane: „Daj mądremu człowiekowi, a będzie mądrzejszy„(Przysłów 9:9). Musimy teraz wrócić do tego, o czym zaczęliśmy rozmawiać.

5. Jaki jest początek? „Gdy Jezus narodził się w Betlejem w Judei, za dni króla Heroda, oto mędrcy ze Wschodu przybyli do Jerozolimy„. W czasach, gdy Mędrcy zgodzili się chodzić za gwiazdą, Żydzi nie wierzyli w proroków, którzy niemal krzyczeli im do uszu. Ale dlaczego Bóg podaje nam czas i miejsce swego przyjścia, mówiąc: „W Betlejem", I"Za dni króla Heroda„? Dlaczego więc dodaje stanowisko Heroda? Powodem jest to, że w tym czasie był inny Herod i był to Herod, który ściął Jana Chrzciciela, ale zabójca Jana był tylko tetrarchą, ale ten Herod był królem Judei. Określa także miejsce i czas, aby nam o tym przypomnieć starożytnych proroctw, z których jedno wyszło z ust proroka Micheasza, gdy powiedział: „A ty, Betlejem, ziemio judzka, nie jesteś najmniejszym z książąt judzkichA” (Micheasza 5:2), oraz drugie proroctwo ojca pokoleń, Jakuba, który jasno określił dla nas czas i wspomniał nam o znaku przyjścia Pana, kiedy Jakub powiedział: „Nie odejdzie berło od Judy ani prawodawca spomiędzy jego stóp, aż przyjdzie Szilo i ludy mu się podporządkują.„. (Rodzaju 49:10).

To prowadzi nas do ponownego pytania: Kiedy Mędrcy zaczęli myśleć o nowo narodzonym dziecku i kto poruszył ich serca? Nie wydaje mi się, żeby było to dzieło samej gwiazdy, ale także Boga, który poruszył ich dusze, co też uczynił w przypadku króla Cyrusa. (4) Kiedy kazał mu wypuścić Żydów. Jednak Bóg nie uczynił tego, aby pozbawić ich wolnej woli. Dowodem na to jest to, że kiedy Bóg powołał Pawła głosem z nieba, uczynił to okazją do okazania swojej łaski z jednej strony, a posłuszeństwa i uległości Pawła z drugiej strony.

Ktoś może zapytać: Ale dlaczego Bóg nie objawił tej sprawy wszystkim Mędrcom na Wschodzie? Odpowiedź jest taka, że nie wszyscy by uwierzyli, ale ci ludzie byli lepiej przygotowani niż pozostali. Weź pod uwagę, że Bóg posłał proroka wyłącznie do mieszkańców Niniwy, podczas gdy niezliczone inne narody zginęły. Chociaż z Jezusem Chrystusem ukrzyżowano dwóch złoczyńców, tylko jeden z nich został zbawiony, a drugi nie. Wreszcie możecie zdać sobie sprawę z wartości tych ludzi, nie tylko ze względu na ich przybycie, ale także ze względu na ich odwagę w wypowiadaniu się. Aby nie kłamali lub nie byli podejrzani o kłamstwo, widzisz, jak wyjawiają długość swojej podróży i to, kto ich prowadził na ścieżce. A kiedy rzeczywiście przyszli, widać, jak odważnie przemawiali i podali powód swego przybycia, mówiąc: „Ponieważ przyszliśmy oddać Mu pokłon”. Nie bali się gniewu ludu ani tyranii króla. Dlatego jestem przekonany, że ci ludzie byli nauczycielami w swoim kraju; Ponieważ ci, którzy nie bali się przemawiać za granicą, muszą mieć więcej śmiałości przemawiać we własnym kraju, zwłaszcza że otrzymali przewodnictwo anioła i świadectwo proroka.

Drugie kazanie

„A gdy usłyszał to król Herod, zatrwożył się, a z nim cała Jerozolima. Zgromadził więc wszystkich arcykapłanów i uczonych ludu i zapytał ich: „Gdzie narodzi się Chrystus?” Powiedzieli mu: „W Betlejem Judzkim”. Bo tak jest napisane przez proroka. A ty, Betlejem, ziemio judzka, nie jesteś najmniejszym z książąt judzkich. Bo od ciebie wyjdzie władca, który będzie paść mój lud, Izraela”. (Mateusza 2:3-6)

Jej początki sięgają czasów starożytnych, czasów wieczności

1. Czy teraz dociera do ciebie, że zrobiono wszystko, aby potępić Żydów? Być może zdałeś sobie sprawę, że zazdrość nie ogarnęła ich jeszcze, zanim zobaczyli noworodka, więc zaczęli dawać o nim świadectwo w prawdzie. Ale kiedy zobaczyli chwałę towarzyszącą cudom Jego narodzin, odkryliśmy, że duch nienawiści zawładnął ich istotą, więc zaczęli zaprzeczać prawdzie, zamiast dawać o niej świadectwo.

Jednak prawda we wszystkim stawała się coraz głośniejsza i stawała się coraz wyraźniejsza nawet z ust wrogów i upartych ludzi. Spójrzcie ze mną na przykład na narodziny Pana Jezusa: jak wspaniale udało się to osiągnąć i jak daleko od naszych oczekiwań! Zarówno poganie, jak i Żydzi poznawali się coraz bardziej, a nawet nauczali się nawzajem w tym samym czasie. Z jednej strony Żydzi słyszeli od Mędrców o gwieździe zwiastującej narodziny nawet w krainie Persji. Z drugiej strony Mędrcy usłyszeli od Żydów, że osoba, której przyjście zostało im zwiastowane przez gwiazdę, była już dawno temu tym samym tematem rozmów proroków.

Pragnienie obu grup, aby zakwestionować czas narodzin Chrystusa, szybko przekształciło się w szansę na uzyskanie jaśniejszych i pełniejszych wskazówek na temat Jego osoby. Wrogowie prawdy zmuszeni byli – wbrew swojej woli – czytać to, co napisano w Piśmie Świętym jako świadectwo prawdy i poprawnie interpretować wypowiedzi proroków, nawet jeśli nie były one pełne. Pomimo rozmów o Betlejem i o tym, że musi z niego wyjść ktoś, kto miał rządzić Izraelem, nie wspomnieli o tym, co zostało napisane później, a powodem była oczywiście chęć komplementowania króla Heroda. Ale cóż to jest, o czym nie wspomnieli ze strachu przed królem? Oto, co książka mówi o noworodku: „Jej początki sięgają czasów starożytnych, czasów wieczności”(Micheasza 5:2).

Wielu świadków

2. Ktoś jednak mógłby się zastanawiać: „Dlaczego, gdy miał już wracać z ziemi judzkiej, widzisz go mieszkającego w Nazarecie, co dodaje proroctwu coraz więcej dwuznaczności i dwuznaczności?” Mówimy: Nie, ponieważ nie uczynił proroctwa dwuznacznym, ale raczej je objawił i uczynił niezwykle jasnym. Matka chłopca przez całe życie mieszkała w jednym miejscu, a potem musiała urodzić dziecko w innym, co samo w sobie jest dowodem na istnienie ukrytego boskiego planu. Dodam jeszcze, że chłopiec pozostawał w miejscu swoich narodzin przez pełne czterdzieści dni, zanim stamtąd wyruszył, torując drogę tym, którzy chcieli go przesłuchać i z największą precyzją poznać wszystkie jego sprawy.

Tak naprawdę było wiele rzeczy, które skłoniły niektórych do zastanowienia się i dociekania, szczególnie w przypadku tych, którzy byli zainteresowani śledzeniem wszystkiego, co działo się w tamtym czasie. Tak czytamy, że gdy przybyli Mędrcy, zaniepokoiło się całe miasto, lud i król, zebrali się arcykapłani i uczeni w Piśmie, a proroctwo zostało zwrócone. Ileż jeszcze innych rzeczy wydarzyło się w mieście i o których w najdrobniejszych szczegółach wspomniał św. Łukasz Ewangelista. Mam na myśli sprawy związane z prorokinią Anną, Szejkiem Symeonem i Zachariaszem, ojcem Jana Chrzciciela, a także sprawy związane z aniołami i pasterzami. Są to rzeczy same w sobie wystarczające, aby obserwator i audytor mogli potwierdzić tajemnicę tego, co się wówczas działo. Gdyby przybyli z dalekiej Persji Mędrcy znali miejsce narodzin chłopca, byłoby lepiej, gdyby mieszkańcy regionu sami dowiedzieli się o tych wszystkich sprawach.

Od początku objawił się wieloma cudami, lecz gdy nie chcieli ich widzieć, ukrył się na pewien czas. (5), aby pojawił się ponownie w postaci nowego, chwalebniejszego początku, ale tym razem zapowiedź nie pochodziła od Mędrców ani od gwiazdy, ale raczej Ojciec z nieba zapowiedział go nad rzeką Jordan, a Duch zstąpił także na Niego, zwracając uwagę wszystkich na usłyszany głos. Należał on do ochrzczonego. Jeśli chodzi o Jana, krzyczał z całą wyrazistością, jaką niosło to słowo, a nawet zaczął wołać po całej Judei, aż jej zaludnione i opuszczone dzielnice nie wypełniły się tym wołaniem. Przeciwnie, ziemia, morze i całe stworzenie przemówiły czystym głosem, dając o Nim świadectwo poprzez te cuda. Ale wracam i mówię, że w czasie jego narodzin wydarzyło się wiele rzeczy i wszystkie były cicho powiązane jako znaki Tego, który miał przyjść.

Aby więc Żydzi nie mieli wymówek, by powiedzieć: „Ale nie znaliśmy daty ani miejsca jego narodzin”, Mędrcy przybyli, aby wyrazić swoje zainteresowanie sprawami, które Boża opatrzność postanowiła ujawnić, a nie tylko datę i miejsce urodzenia, ale wszystko, o czym mówiliśmy wcześniej, to wszystko po to, aby mieli pretekst do twierdzenia, że nie mieli wcześniejszej wiedzy o tym wszystkim, co się wydarzyło.

Betlejem jest miastem Zbawiciela

Rozważcie teraz ze mną dokładność proroctw. Prorok nie mówi: „będzie mieszkał” w Betlejem, ale raczej: „opuści je”. Oznacza to, że ta sprawa była kolejnym elementem proroctwa wskazującym, że Betlejem było jedynie miejscem narodzin, a nie miejscem zamieszkania.

Część z nich jednak, nie umiejąca się wstydzić, śmiało twierdzi, że te słowa dotyczą Zorobabela, a nie Chrystusa. Jak słowa tych ludzi mogą być prawdą?! Wiemy z całą pewnością, że wyjścia Zorobabela nie rozpoczęły się „od dawnych czasów, od dni wieczności”. Podobnie słowa z poprzedniej księgi o Betlejem: „Od ciebie bowiem wyjdzie władca, który będzie dbał o mój lud, Izrael” nie odnoszą się do Zorobabela, który nie urodził się w Judei, ale w Babilonie, z którego wywodził swoje imię „nasienie Babilonu” i dlaczego nie, skoro od niego wywodził swoje pochodzenie i korzenie? Oprócz tego wszystkiego, co zostało powiedziane, czas, który upłynął, był wystarczający, aby utrwalić świadectwo proroków. Co jeszcze mówi?: „Nie jesteś najmłodszy wśród przywódców Judy„. Następnie dodaje powód wysokiego statusu Betlejem, mówiąc: „Ponieważ to wychodzi z ciebie„. Prawda jest taka, że nikt inny nie dał Betlejem takiego statusu i wywyższenia. Na przykład od chwili narodzin z całego świata przybywają goście, aby zobaczyć żłób i miejsce stodoły, co przepowiedział już wcześniej prorok Micheasz, gdy wykrzyknął: „Nie jesteś najmniejszy wśród książąt Judy”, co oznacza, że Betlejem nie jest gorsze od wszystkich rodów Judy, łącznie z samą Jerozolimą. Jednak Żydów to nie obchodziło, mimo dobrej nowiny i przywilejów, jakie im to przynosiło. Z tego powodu widzimy, że proroctwa początkowo nie skupiają się na wysokości godności noworodka, lecz podkreślają przywileje, jakie zostały osiągnięte dla ludzi i miejsca dzięki jego narodzinom.

I tak, gdy Dziewica miała już rodzić, anioł przyszedł i powiedział do niej: „I nadasz mu imię Jezus(Mt 1,21), następnie podaje przyczynę, mówiąc: „Ponieważ On zbawi swój lud od jego grzechów„(Mateusza 1:21). Podobnie nie słyszeliśmy Mędrców mówiących: „Gdzie jest Syn Boży?” Powiedzieli raczej: „AGdzie jest nowo narodzony król żydowski?” (Mateusza 2:2). Zauważmy też, że proroctwo nie mówiło: „Ponieważ Syn Boży wyjdzie z ciebie"ale raczej"Administrator, który troszczy się o mój lud, Izrael„. Bo trzeba było najpierw zacząć rozmawiać z ludźmi i mówić bardzo pokornym tonem, żeby nie poczuli się obrażeni. Trzeba było porozmawiać o sprawach związanych z ich zbawieniem, być może ułatwiłoby to możliwość ich przyciągnięcia.

W każdym razie wszystkie wspomniane wcześniej proroctwa, które spełniły się wraz z narodzinami, nie wspominają nic o wysokim statusie chłopca ani o podniesieniu jego statusu, w przeciwieństwie do zeznań, które otrzymano po tym, jak wydarzyły się wszystkie cuda po porodzie . Proroctwa poprzedzające poród skupiają się na człowieku i jego przywilejach, zaś świadectwa następujące po porodzie skupiają się na statusie i wywyższeniu noworodka. Dzieci na przykład, gdy usłyszały o wszystkich cudach, które miały miejsce, zaczęły śpiewać i chwalić Go, postępując zgodnie ze słowami Proroka: „Z ust niemowląt i niemowląt ustanowiłeś chwałę„(Psalm 8:2), a Prorok mówi także: „Niebiosa opowiadają chwałę Boga, a firmament opowiada dzieło Jego rąk” (Psalm 19:1), to słowa potwierdzające, że jest On jedynym Stwórcą całego wszechświata. Następnie proroctwo, które mówiło o nim po wniebowstąpieniu, potwierdza jego równość z Ojcem, gdyż mówi: „Pan rzekł do mojego Pana: „Usiądź po mojej prawicy”.” (Psalm 110:1), a sam Izajasz mówi: „Ten, który powstał, aby w Nim panować nad narodami, będzie nadzieją narodów”(Rzymian 15:12).

Ale jak Prorok mówi, zwracając się do Betlejem: „Nie jesteś najmniejszy wśród książąt judzkich”? Choć wieś Betlejem stała się znana na całym świecie, a nie tylko w Palestynie? Dlaczego prorok dodał, mówiąc: „Będzie pasł mój lud, Izrael”, skoro otaczał troską cały świat, a nie sam lud Izraela? Jak powiedziałem wcześniej, objawienie nie miało na celu rozgniewać Żydów, mówiąc o tym, co Bóg zamierza powiedzieć i zrobić z narodami.

Ale jak ktoś może powiedzieć, że Bóg nie troszczył się o lud Izraela? Spieszę odpowiedzieć, mówiąc: Boża troska o lud Izraela została już osiągnięta (6). Użycie słowa „Izrael” w tym kontekście jest użyciem metaforycznym i odnosi się do tych spośród wszystkich Żydów, którzy w Niego uwierzyli. Być może wyjaśnia to apostoł Paweł, mówiąc:Ponieważ nie wszyscy, którzy są z Izraela, są Izraelczykami„(Rzymian 9:6), ale wszyscy, którzy narodzili się z wiary i obietnicy. Jeśli nie zatroszczył się o nich wszystkich, to ich błąd i wina spadnie na nich, a nie na niego. Bo chociaż powinni byli oddać Mu cześć wraz z Mędrcami i oddać chwałę Bogu, ponieważ nadszedł czas przyjścia Chrystusa, zamiast wyrzec się wszystkich swoich grzechów, gdy nie doszło do nich ani jedno słowo o sądzie i rozliczeniu, ale o przyjściu zamiast cichego i łagodnego Pasterza Robią to, a potem zachowują się zupełnie wbrew oczekiwaniom, stają się zdezorientowani i zaniepokojeni, i nie przestają tkać sztuczek i spisków bez... zatrzymać.

Herod przebiegłość i jego głupota:

3. „Wtedy Herod potajemnie przywołał Mędrców i dowiedział się od nich o godzinie pojawienia się gwiazdy”. (Mateusza 2:7).

Herod próbował zabić nowo narodzonego chłopca, choć to, co zostało powiedziane i co się przed nim wydarzyło, wystarczyło, aby uniemożliwić mu posunięcie się dalej w tej próbie. Nie wszystkie z tych wydarzeń miały miejsce na ludzki sposób. Czy nie rozumiał, że wszystkie te zdarzenia nie były ani ludzkie, ani zwyczajne? Gwiazda przywołuje Mędrców z wysokości... a poganie znoszą trudy tej długiej podróży, aby oddać cześć Dzieciątkowi owiniętemu w pieluszki i złożonemu w żłobie... oraz prorokom, którzy przemawiali i ogłaszali Jego przyjście od czasów starożytnych! Herod słyszał o tym wszystkim i o wielu innych, które mogły wydarzyć się wśród ludzi, a jednak żadna z nich go nie odstraszyła. To szaleństwo jest złem samo w sobie i jest złem, które zawsze dąży do tego, co niemożliwe. Weź pod uwagę głupotę tego człowieka. Jeśli z jednej strony przyjmiemy, że wierzył w przepowiednię i uwierzył w nią, a zatem był przekonany, że nie da się jej zmienić ani zmodyfikować, to znaczy, że dążył do niemożliwego. Jeśli jednak założymy, że nie był przekonany co do przepowiedni i że nigdy nie spodziewał się, że te wydarzenia się spełnią, to nie ma powodu, aby się bał i denerwował, i nie wymyśliłby żadnego spisku, aby pozbyć się nowo narodzony. Stąd staje się dla nas jasne, że wszystkie jego działania były niewłaściwe.

Podobnie, skrajnie głupio było z jego strony sądzić, że Mędrcy będą się o niego troszczyć bardziej, niż o nowo narodzonego chłopca, chłopca, dla którego tylko imienia odbyli tak długą podróż. Jeśli Mędrcy pałali tęsknotą za nim, zanim go zobaczyli, jak wielkie było ich uczucie, gdy zobaczyli go na własne oczy i potwierdzili jego osobę świadectwem proroctwa? Jak więc Herod mógł mieć nadzieję przekonać ich, aby wydali nowonarodzonego chłopca w jego brutalne ręce?

Jednak pomimo wszystkich powodów, które powinny były go powstrzymać od myślenia o tym dziele, zaczął się trudzić i próbować, „dlatego potajemnie przywołał Mędrców i dowiedział się od nich czasu gwiazdy”, wierząc, że Żydzi będą ostrożniejsi o chłopcu. Dlatego nigdy nie spodziewał się, że sami Żydzi okażą się na tyle głupi, że zechcą wydać swojego Zbawiciela w ręce Jego wrogów lub że zaczną spiskować przeciwko Zbawicielowi, który przyszedł, aby dać zbawienie ich narodowi. Z tego punktu widzenia Herod potajemnie przywołał Mędrców i zapytał ich o czas, nie o czas narodzin chłopca, ale o czas gwiazdy. Czyniąc to, skupiał się na celu, do którego dążył, czyli czasie gwiazdy, aby sięgnąć dalej, czyli czasu narodzin chłopca. Ponieważ uważam, że gwiazda pojawiła się dużo wcześniej, co oznacza, że Mędrcy spędzili długi czas w swojej podróży do ziemi palestyńskiej. Aby Mędrcy pojawili się natychmiast po urodzeniu chłopca, tak jak godziło się, aby chłopcu złożono pokłon, gdy był on jeszcze owinięty, i godziło się również, aby wszystkie te nadprzyrodzone zdarzenia miały miejsce, więc gwiazda musiała się ukazać na długo przed narodzinami chłopca. Ponieważ gdyby gwiazda ukazała się Mędrcom w chwili narodzin chłopca w Palestynie, a nie wcześniej, nie byliby w stanie zobaczyć gwiazdy w swoim odległym kraju na Wschodzie, odbyliby wówczas tak długą podróż i zajęło to tyle czasu, a mimo to przybyli na czas, aby zobaczyć chłopca, gdy był jeszcze niemowlęciem. Jeśli chodzi o zabijanie przez Heroda dzieci w wieku do dwóch lat, nie ma nic dziwnego; Ponieważ jego gniew, strach i chęć całkowitego zabezpieczenia tronu sprawiły, że znacznie wyolbrzymił wiek dzieci, aby żadne z nich nie uciekło.

Gdy Herod przywołał Mędrców, rzekł do nich:

„Idźcie i szukajcie pilnie chłopca... a i ja oddam mu pokłon” (Mt 2,8).

Czy jego skrajna głupota stała się dla ciebie jasna? Jeżeli Herod był uczciwy i szczery w tym, co mówił, dlaczego miałby ich o to pytać w tajemnicy, chyba że miał zamiar spiskować przeciwko nowonarodzonemu chłopcu? Jak mógł nie zrozumieć, że jego sekretne pytanie do Mędrców uświadomi im jego przebiegły zamiar? Ale już wcześniej odpowiadałem na takie pytania: Dusza, która wpadła w niewolę grzechu i zła, staje się duszą irracjonalną bardziej niż cokolwiek innego.

Podobnie Herod nie powiedział Mędrcom:Idź i zapytaj o króla"ale raczej"O chłopcu„. Oznacza to, że Herod nie mógł tolerować zwykłego nadawania mu imienia lub nadawania imienia słowami wyrażającymi jego władzę.

4. Mędrcy jednak tego nie zrozumieli z powodu nadmiernej obawy przed Herodem, gdyż nie przyszło im do głowy, że król dopuścił się zła do tego stopnia lub że starał się uknuć spiski przeciwko temu cudownemu boskiemu planowi. Opuścili to miejsce, ponieważ nie czuli się komfortowo, ponieważ poczuli w duszy, co człowiek i ludzka natura mogą zrobić.

Dziwna gwiazda

A oto gwiazda, którą widzieli na wschodzie, szła przed nimi” (Mt 2,9).

Gwiazda była na krótki czas ukryta, tak że gdy Mędrcy znaleźli się bez przewodnika, zmuszeni byli pytać Żydów, a wtedy wszystkim ogłaszano narodziny. Ale teraz, gdy Mędrcy zapytali o miejsce urodzenia chłopca i uzyskali potrzebne informacje od jego wrogów, gwiazda pojawiła się ponownie. Następnie kontemplujcie ze mną wielkość porządku wydarzeń. Najpierw zobaczyli gwiazdę, potem spotkali Żydów, potem króla i dzięki temu poznali proroctwo. (7) Co wyjaśniało sprawę gwiazdy, która ukazała im się na Wschodzie. I tutaj udają się w krótką podróż z Jerozolimy do Betlejem pod przewodnictwem gwiazdy... tej samej gwiazdy, która przebyła z nimi tak długą drogę z ziem Wschodu. Być może teraz potwierdziłeś, że ta gwiazda nie była zwykłą gwiazdą, ponieważ nie znamy innej gwiazdy, która działałaby w ten sposób lub miała taką naturę. Wtedy gwiazda nie tylko się poruszała, ale „szła przed nimi”, to znaczy prowadziła ich i prowadziła w biały dzień.

Ktoś mógłby zapytać: „Ale czego im potrzeba po gwieździe, skoro już byli pewni miejsca?” Zamiarem było, aby gwiazda poprowadziła ich do chłopca, a nie tylko do miejsca, bo nie było im nic do pokazania, zwłaszcza że domu nie było widać, a jego matka nie była sławna ani nawet znana. Dlatego konieczne było, aby gwiazda je zabrała i sprowadziła bezpośrednio w to miejsce. Z tego więc powodu gwiazda ponownie ukazała się Mędrcom i szła z nimi z Jerozolimy do Betlejem, i nie zatrzymywała się, zanim dotarła z nimi na miejsce żłóbka.

Jeden cud następował po drugim; Ponieważ te dwie rzeczy były dziwne i cudowne: Mędrcy oddający pokłon chłopcu i gwiazda poruszająca się przed nimi. To dwie rzeczy, które wystarczą, aby wpłynąć na kamienie, nie mówiąc już o ludziach. Gdyby Mędrcy powiedzieli, że słyszeli proroków mówiących o tych sprawach lub że aniołowie rozmawiali z nimi w tajemnicy, nikt by im nie uwierzył. Ale teraz, gdy gwiazda ukazała się na wysokościach, zamknęły się usta chełpliwych, którzy się nie wstydzili.

Co więcej, gwiazda zatrzymała się, gdy osiadła na chłopcu, a to też jest coś, co przekracza moc i możliwości gwiazd. Gwiazda ta czasami się ukrywa, innym razem pojawia się, innym razem porusza się, a innym razem zatrzymuje się. Od tego momentu Mędrcy wzrastali w wierze i radowali się, ponieważ znaleźli to, czego szukali, i ponieważ zostali posłańcami. prawda. Dlaczego nie są szczęśliwi, gdy widzą, że ich długa podróż nie była bezowocna? Bóg zaspokoił żarliwe pragnienia ich serc, spotykając nowo narodzonego Chrystusa. Gwiazda przyszła pierwsza i stanęła nad głową chłopca, pokazując, że urodził się boski. Następnie zatrzymanie się gwiazdy w tym konkretnym miejscu było zaproszeniem dla Mędrców do oddania pokłonu noworodkowi. W tym przypadku Mędrcy to nie tylko analfabeci, ale raczej najmądrzejsi ludzie w swoim kraju.

Być może dowiedziałeś się teraz o mocy i wspaniałości gwiazdy. Po tym, jak Mędrcy usłyszeli proroctwo i jego interpretację od arcykapłanów i uczonych w Piśmie, ich umysły pozostały przywiązane do gwiazdy.

Reklamodawcy

5. Wstydź się, Marcjonie! Wstydź się, Pawle z Samosaty! (8) Ponieważ nie chcieliście zobaczyć tego, co widzieli Mędrcy, którzy poprzedzili Ojców Kościoła. Tak, nie wstydzę się nazywać ich poprzednikami Ojców Kościoła. Niech Marcion się zawstydzi, bo widział Mędrców oddających pokłon Bogu objawiającemu się w ciele. Niech Paweł z Samosaty zawstydzi się, gdy zobaczy, jak oddają mu pokłon, nie tylko jako człowiek. Jeśli chodzi o jego wcielenie, pierwszym znakiem były pieluszki i żłób. Jeśli chodzi o oddanie mu pokłonu, nie jako zwykłej istocie ludzkiej, ogłosili to, gdy w tak młodym wieku ofiarowali mu dary, które są godne jedynie Boga. Niech i Żydzi się ich wstydzą, gdyż poprzedzili ich poganie i magowie, a oni nie byli już tylko naśladowcami. To, co wydarzyło się wówczas, było przykładem tego, co wydarzy się w przyszłości i od początku wydawało się, że poganie w wierze wyprzedzą naród żydowski.

Ale ktoś może zapytać:Dlaczego Pan powiedział późno: „Idźcie i nauczajcie wszystkie narody?”(Mateusza 28:19)? Dlaczego ta sprawa nie wydarzyła się od początku, to znaczy od przyjścia Mędrców?

Dzieje się tak dlatego, że to, co się wydarzyło, było przykładem - jak już mówiłem - rzeczy, które mają nastąpić w przyszłości i rodzajem zapowiedzi tego z wyprzedzeniem. Naturalnym porządkiem było to, że Żydzi jako pierwsi przyszli do Chrystusa. Ale oni sami z własnego wyboru zrzekli się swoich przywilejów i w ten sposób porządek i porządek rzeczy został wywrócony. Ponieważ nawet tym razem nie było stosowne, aby Mędrcy poprzedzali Żydów, ani aby ludzie, którzy przybyli z daleka, dotarli do niego przed tymi, którzy mieszkali z nim w tym samym mieście. Nie było właściwe, aby ludzie, którzy nie słyszeli ani jednego proroctwa, pomijali Żydów, których wielu z nich było nakarmionych.

Ponieważ jednak Żydzi nie byli świadomi błogosławieństw, jakie otrzymali, Bóg pozwolił, aby Mędrcy przybywający z Persji wyprzedzili mieszkańców Jerozolimy. Być może to właśnie miał na myśli Apostoł Paweł, gdy mówił:Do was należało najpierw powiedzieć Słowo Boże, ale ponieważ odepchnęliście je od siebie i uznaliście siebie za niegodnego życia wiecznego, zwracamy się do pogan.„(Dzieje 13:46). Chociaż zgrzeszyli, nie będąc wcześniej posłusznymi słowu, musieli się spieszyć, aby uwierzyć, gdy usłyszeli słowo od Mędrców, ale nie usłuchali. Tak więc, podczas gdy Żydzi to ignorują, poganie biegną za wiarą w Chrystusa.

Śladami Magów

6. Teraz podążajmy jeszcze raz za Mędrcami i uwolnijmy się od naszych światowych zwyczajów i z dala od nich, abyśmy mogli zobaczyć Chrystusa. Bo gdyby Mędrcy nie spojrzeli ze swoich krajów tak daleko, nie zobaczyliby go. Trzymajmy się z daleka od spraw ziemskich. Kiedy Mędrcy byli w Persji, widzieli tylko gwiazdę, ale kiedy opuścili swój kraj, zobaczyli Słońce Sprawiedliwości. Albo raczej nie widzieliby więcej niż gwiazdę, gdyby nie byli gotowi wstać i iść dalej. Powstańmy i my, bez względu na to, jak bardzo wszyscy są zmartwieni, pobiegnijmy na miejsce Dzieciątka. Bez względu na to, jak królowie, tyrani i narody próbują stanąć nam na drodze, nie pozwolimy, aby nasze tęsknoty osłabły. Raczej odepchniemy wszystkie niebezpieczeństwa, które nas otaczają, ponieważ przed niebezpieczeństwem Heroda także nikt nie mógł uciec, z wyjątkiem tych, którzy widzieli twarz niemowlęcia.

Zanim sami Mędrcy dostrzegli chłopca, strach, niebezpieczeństwo i zamieszanie nękały ich ze wszystkich stron. Ale kiedy oddali mu pokłon, ich serca napełniły się bezpieczeństwem i spokojem. Poprzedzała ich już nie gwiazda, lecz anioł (9). Stawali się raczej kapłanami poprzez praktykowanie rytuału pokłonów i ofiarowanych przez siebie darów.

Czy i ty pójdziesz ze mną, opuszczając naród żydowski i udręczone miasto, krwiożerczego tyrana Heroda i blask tego świata? Czy zostawisz to wszystko i pospieszysz ze mną do Betlejem, do przybytku duchowego chleba? (10) Jeśli jesteś zwykłym pasterzem i przyjdziesz tutaj, zobaczysz chłopca w jego żłobie. Gdybyś był królem i nie przyszedł tutaj, twoja fioletowa szata byłaby dla ciebie bezużyteczna. Jeśli jesteś jednym z dziwnych Magów, nie przeszkodzi ci to w zbliżeniu się. Po prostu zdecyduj się przyjść, aby oddać cześć i uwielbienie Synowi Bożemu, zamiast Go odrzucać i gardzić. Niech wasze przychodzenie do Niego będzie pełne radości i drżenia, gdyż możliwe jest, że te dwa uczucia się zbiegną.

Strzeżcie się jednak, abyście nie byli jak Herod i nie powiedzieli w swoim sercu: „Abym i ja mógł przyjść i oddać Mu pokłonNastępnie starasz się go zamordować. Wszyscy, którzy przyjmują sakramenty, niegodnie naśladują Heroda, a księga mówi o nich, że „Przestępcy w Ciele i Krwi Pana” (1 Koryntian 11:27). W każdym z nich jest nowy Herod, opłakujący ustanowienie królestwa Chrystusowego, bardziej zły niż stary Herod, który czcił pieniądze. Starożytny Herod dbał jedynie o swoją władzę, wysyłając swoich poddanych, by składali pokłony i lojalność. A kiedy padają na twarz, są zabijani. Bójmy się więc, abyśmy nie sprawiali wrażenia błagania i uwielbienia, podczas gdy nasze serca są dokładnie odwrotne.

Oddając Mu cześć, odłóżmy wszystko, co mamy w rękach. Nawet jeśli to, co mamy, jest złotem, ofiarujmy je Mu, zamiast je zakopywać. Jeśli ci Mędrcy oddali mu chwałę i cześć, to jak się masz ty, który nie dajesz mu tego, o co cię prosi? Gdyby ci Mędrcy przybyli z daleka, aby zobaczyć się z nim zaraz po jego narodzinach, jaką miałabyś wymówkę, aby ani razu nie zejść z drogi, aby go odwiedzić, gdy był chory lub w więzieniu? (11) W rzeczywistości możesz litować się nad swoimi wrogami, gdy są chorzy lub więźniowie, więc dlaczego miałbyś być skąpy w litowaniu się nad swoim Panem, który obdarzył cię błogosławieństwami? Dali mu złoto, a nie ofiarowaliście chleba. Widzieli gwiazdę i radowali się, a ty widzisz samego Chrystusa jako obcego i nagiego, ale ciebie to nie dotyczy.

Bo kto z was, którzy otrzymaliście Jego niezliczone łaski, jest w stanie dla Chrystusa znieść trudy tej dalekiej podróży, tak jak ci Mędrcy, którzy są najmądrzejsi wśród filozofów? Dlaczego mówię „bardzo daleka podróż”, skoro wiele kobiet jest tak delikatnych, że nie chcą przejść ani jednej ulicy, aby zobaczyć Go w jego duchowym żłóbku (czyli w kościele), chyba że wożą je pojazdy zaprzężone w muły? Inni mogą chodzić, ale wolą pozostać tam, gdzie chcą, aby wykonywać pracę, handlować lub oglądać sztukę. A skoro ci Magowie przebyli dla niego tak długą podróż, zanim go zobaczyli, dlaczego nie spróbować ich naśladować po tym, jak go zobaczyłeś, ale raczej zostawić go i uciec daleko, aby zobaczyć aktorów? Gdy zobaczyliście Chrystusa śpiącego w żłobie, zostawiliście Go i poszliście popatrzeć na kobiety na scenie (12).

Przykazania praktyczne

7. Powiedz mi na przykład, czy gdyby ktoś mógłby zabrać Cię do jednego z pałaców i pokazać króla na tronie, czy w tym przypadku wolałbyś pójść do teatru, zamiast oglądać rzeczy, które pałac królewski ma w zanadrzu? ? Nawet rzeczy znajdujące się w pałacu królewskim nie mają żadnej wartości w porównaniu z tym, co jest tutaj, w kościele, gdzie znajduje się duchowe źródło ognia wypływające ze stołu Pańskiego, a mimo to je zostawiacie i biegniecie do teatrów, żeby zobaczyć śpiewające kobiety. W ten sposób natura ludzka degeneruje się ze wstydu, pozostawiając samego Chrystusa siedzącego przy studni.

Tak, teraz także, jak poprzednio, nadal siedzi przy studni, nie po to, aby rozmawiać z Samarytanką, ale z całym miastem, a może zobaczycie go siedzącego samotnie i rozmawiającego z Samarytanką. Na razie nie znajdziecie przy nim nikogo: niektórzy wyszli poza swoje ciała, a inni poza nie. On jednak wcale się nie odwraca, lecz ciągle pyta o nas, aby dać nam świętość, a nie wodę do picia, mówiąc: „Świętości dla świętych„. Nie daje nam wody z tego źródła, ale żywą krew i chociaż krew była pierwotnie symbolem śmierci, stała się powodem do życia.

Ale wy, którzy opuszczacie źródło krwi i kielich strachu i wy, którzy podążacie za źródłem szatana, aby oglądać kobietę pływającą w przedstawieniu aktorskim, chcecie zatopić statek swojej duszy i zniszczyć go. Ta woda jest morzem pragnień i nie topi ciał, ale raczej niszczy dusze. Gdy kobiety kąpią się w nagich ciałach, widzowie zanurzają się w głębinach pożądania i grzechu. Ponieważ jest to sieć szatana. To sieć, która topi nie tylko tych, którzy schodzą do wody, ale także tych, którzy siedzą z góry i patrzą, a których stan jest bardziej niebezpieczny niż ci, którzy tarzają się w błocie. Topi i dusi każdego, kto się na nią natknie utonął poważniej niż faraon, który utonął wraz ze wszystkimi swoimi końmi i rydwanami. Gdyby można było zobaczyć dusze, pokazałbym wam wiele z nich unoszących się na powierzchni wód grzechu, niczym ciała Egipcjan w tamtych czasach.

Jednak naprawdę niefortunne jest to, że nazywają to całkowitym zniszczeniem dusz szczęściem i radością, a morze zniszczenia uważają za środek przyjemności i przyjemności. Pewna rzeczywistość jest taka, że człowiek może czuć się bezpiecznie, przekraczając wzburzone morze, zamiast czekać z niecierpliwością na takie sceny. Na początku szatan przez całą noc szybko przejmuje kontrolę nad ich duszami, wyobrażając sobie, co zobaczą na scenie, a następnie, po pokazaniu im tego, czego oczekiwali i co sobie wyobrażali, spieszy ich związania, wzięcie w niewolę. Nie myśl, że jesteś niewinny lub wolny od grzechu, ponieważ nie miałeś kontaktu z cudzołożnicą, ponieważ sama obecność celu w twoim sercu oznacza, że zrobiłeś wszystko.

Jeśli jesteś opętany przez pożądanie, będziesz coraz wyżej wzniecał płomienie. Ale jeśli nic, co widzisz, nie odczuwa i nie dotyka cię, to zasługujesz na surowszą karę, ponieważ podburzasz innych, zachęcając ich do oglądania takich scen, i ponieważ bezcześcisz zarówno swój wzrok, jak i swoją duszę ... To prawda, że nasze miasto zostało już wcześniej ukoronowane, nazywając swoich mieszkańców chrześcijanami, ale jego mieszkańcy nie wstydzą się już zajmować bardzo późnych pozycji w wyścigu do czystości i czystości ani być przed nimi. To najbardziej nikczemne i poniżające miasto.

8. Ale ktoś może powiedzieć: „OK! Jaka jest Twoja prośba od nas? Mieszkać w górach i żyć jak mnisi? Taka rozmowa sprawia, że wzdycham. Myślisz, że ci, którzy dbają o przyzwoitość i czystość, są jedynie mnichami, podczas gdy pewne jest, że Jezus Chrystus dał swoje przykazania dla wszystkich i kiedy mówi: „Każdy, kto patrzy na kobietę i pożąda jej„(Mateusz 5:28), bo nie rozmawia z nieżonatymi, ale także z żonatymi.

Prawda jest taka, że góra głoszenia w tamtym czasie była wypełniona ludźmi wszelkiego rodzaju i kształtów. Następnie umieść w swoim umyśle obraz tego teatru i spróbuj go znienawidzić, ponieważ jest to obraz Szatana. Nie zarzucajcie mi też, że jestem surowy w moich słowach, gdyż nikomu nie przeszkadzam w zawieraniu małżeństwa, ani nie przeszkadzam nikomu w jego szczęściu i przyjemnościach. Chcę tylko, aby wszystko działo się w czystości, nie przynosząc nam wstydu i wyrzutów. lub podlegać niekończącemu się rozrachunkowi. Nie ustanawiam prawa, aby ktokolwiek mieszkał w górach i na preriach, lecz aby dobrze się zachowywał i zachowywał czystość, choćby mieszkał w sercu miasta. Sami mnisi podlegają wszystkim naszym prawom, z wyjątkiem oczywiście małżeństwa. W kwestii czystości apostoł Paweł nakazuje nam stawiać wszystkich na tym samym poziomie, mówiąc: „Ponieważ forma tego świata przemija„(1 Koryntian 7:31) i dlatego musi”Ci, którzy mają żony, będą tak, jakby ich nie mieli„(1 Koryntian 7:29).

Dlatego nie proszę Was, abyście mieszkali wysoko w górach. To prawda, że mam taką nadzieję, ponieważ miasta przypominają teraz to, co działo się w starożytności w Sodomie. Ale nie każę ci tego robić. Raczej żyjcie i niech każdy z was ma dom, żonę i dzieci. Tylko nie obrażaj swojej żony, nie zawstydzaj swoich dzieci i nie wprowadzaj do domu infekcji z teatru. Czy nie słyszałeś, jak apostoł Paweł mówił: „Kobieta nie ma władzy nad swoim ciałem, ale mężczyzna. Podobnie i mężczyzna nie ma władzy nad swoim ciałem, ale kobieta.„(1 Koryntian 7:4). Czy nie wiecie, że te prawa obowiązują wszystkich, zarówno mężczyzn, jak i kobiety? Dlaczego tak surowo obwiniasz żonę, jeśli wielokrotnie pojawia się na spotkaniach i forach publicznych?

A mimo to pozwalasz sobie całymi dniami występować w publicznych przedstawieniach teatralnych, nie uważając się za godnego potępienia. Jeśli chodzi o skromność twojej kobiety, stajesz się bardziej rygorystyczny niż to konieczne i zwyczajowe...

Teraz, aż do ponownego spotkania z Tobą, zakończę z Tobą rozmowę, aby Cię nie obciążać. Ale jeśli dalej będziesz tak postępował, sprawię, że nóż będzie ostrzejszy, a rana głębsza. I nie zaprzestanę tego, dopóki nie zniszczę teatru szatana i nie oczyszczę Kościoła, bo w ten sposób pozbędziemy się tego istniejącego wstydu i zbierzemy owoc życia, które przychodzi przez łaskę i miłość naszego Pana Jezusa Chrystusa do człowieka , któremu niech będzie chwała i cześć od teraz i na wieki. Amen.


 (*) Obydwa kazania, które trzymamy w rękach, to komentarze św. Jana Chryzostoma na temat historii przyjścia Trzech Króli i oddania im pokłonu Panu Jezusowi, ofiarowując Mu dary, które zawarte są w Ewangelii naszego nauczyciela Mateusza, rozdział drugi.

Te dwa kazania zostały przetłumaczone z tłumaczenia angielskiego opublikowanego w:

Ojcowie nicejscy i ponicejscy

Seria II, tom X

Św. Chryzostom, Homilie na temat Ewangelii św. Mateusza

Homilie VI, VII

Tłumaczenie: Diakon Sameh Samir (Rodzina św. Dydyma Ślepego dla Studiów Kościelnych)

 (1) Jest to bardzo podobne do idei poznania przyszłości danej osoby poprzez „horoskopy”, a także podobne do tego, co publikuje się w gazetach i czasopismach.

 (2) (Dzieje 17:28)

 (3) 1 Sam 6

 (4) Urus był królem Persji, który w 538 roku p.n.e. zezwolił na powrót wygnanych Żydów do ich ziemi.

 (5) Św. Jan ma tutaj na myśli okres pomiędzy Bożym Narodzeniem i towarzyszącymi mu cudami, a początkiem swojej posługi w wieku trzydziestu lat.

 (6) W tym miejscu święty Jan odpowiada na pytanie, które ktoś mógłby zadać, mówiąc: W jaki sposób spełniło się proroctwo: „Będzie pasł mój lud, Izrael”, mimo że lud Izraela został odrzucony z powodu niewiary w Jezusa Chrystusa? Święty Jan wyjaśnił, że określenie „Izrael” w tym proroctwie oznacza Żydów, którzy uwierzyli w Jezusa Chrystusa i dlatego przeszli pod opiekę Boga i odtąd proroctwo wypełniło się wśród nich.

 (7) Proroctwo proroka Micheasza, o którym mowa wcześniej.

 (8) Marcion był jednym z heretyków II wieku, podczas gdy Paweł z Samosaty był jednym z heretyków III wieku. Obaj zaprzeczali, jakoby ten, który narodził się z Dziewicy, był Bogiem wcielonym, ale raczej, że był po prostu zwykłym człowiekiem. Dlatego św. Jan Chryzostom skierował do nich swoją naganę w zamian za pochwałę dziwnych Mędrców, którzy padali na twarz przed wcielonym Bogiem, gdy był on jeszcze niemowlęciem owiniętym w żłobie.

 (9) Ewangelia wspomina, że gdy wracali ze spotkania z Dzieciątkiem Jezus, „we śnie zostało im objawione…” (Mt 2,12). Być może, kiedy św. Jan Chryzostom powiedział „anioł”, miał na myśli, że anioł ukazał się im we śnie i prowadził ich.

 (10) „Betlejem” po hebrajsku oznacza „dom chleba”.

 (11) Św. Jan ma tu na myśli to, co sam Pan powiedział w Ewangelii Mateusza: „Jakkolwiek uczyniliście to jednemu z tych najmniejszych moich braci, mnieście to uczynili” (Mt 25,40).

 (12) Święty mówi tu o tych, którzy nie chodzą do kościoła z powodu lenistwa i gnuśności, albo pod pretekstem zajęcia się pracą lub różnymi sprawami życiowymi, co niestety obserwujemy także w naszej obecnej epoce. Następnie święty mówi w kolejnych fragmentach o teatrach, które w jego czasach były najwyraźniej miejscami rozpusty i rozpusty, gdyż nad nimi zainstalowano baseny, w których kobiety mogły pływać w półnagich warunkach. Jednakże odkrywamy, że wiele z tego, o czym mówił Chryzostom, ma odpowiedniki w naszej epoce nowożytnej. Wiele dzieł sztuki nadal opiera się na uwodzeniu i pornografii, aby przyciągnąć ludzi do ich oglądania.

Facebook
Świergot
Telegram
WhatsApp
PDF
☦︎

informacja O stronie

Adresy Artykuł

treść Sekcja

Tagi Strona

الأكثر قراءة

Przewiń na górę